Niemal dwumiliardowy wzrost przychodów brutto z ubezpieczeń, spadek zysku o blisko 0,5 mld zł przy wysokim skorygowanym wskaźniku rentowności kapitałów własnych na poziomie 16,8% – to najbardziej charakterystyczne osiągnięcia Grupy PZU, uzyskane w okresie styczeń–wrzesień obecnego roku. 2 grudnia ubezpieczyciel zaprezentuje nową strategię na kolejne trzy lata.
Przychody brutto z ubezpieczeń Grupy PZU za trzy kwartały 2024 r. wyniosły 21,8 mld zł, co było wynikiem o 1,9 mld zł, tj. 9,4%, wyższym od uzyskanego w analogicznym okresie poprzedniego roku. W samym trzecim kwartale zakład odnotował wzrost tego wskaźnika o 8,6%, do ponad 7,5 mld zł. Zysk netto, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, po 9 miesiącach wyniósł 3,66 mld zł, wobec 4,17 mld zł przed rokiem (ponad 1,21 mld zł w samym III kw.). Skorygowany wskaźnik zwrotu na kapitale (aROE) w ujęciu narastającym sięgnął 16,8%
Powódź odcisnęła swoje piętno
Na wynik i rentowność oddziaływały zwiększone koszty odszkodowań i świadczeń po licznych szkodach pogodowych, jakie wystąpiły w Polsce w kwartałach drugim i trzecim. Wyłączenie negatywnego wpływu tych zdarzeń na rentowność ubezpieczeń rolnych oraz pozakomunikacyjnych (ok. 450 mln zł netto na udziale własnym) sprawiłoby, że zysk netto uplasowałby się na porównywalnym poziomie jak 12 miesięcy wcześniej. W przypadku samej powodzi w południowo-zachodniej Polsce, na koniec września PZU prognozował docelową wartość odszkodowań powodziowych na ok. 500 mln zł brutto, w tym 275 mln zł brutto na udziale własnym (pozostała część po stronie reasekuratorów).
– Dzięki bardzo dużej sile kapitałowej oraz dobrym programom reasekuracyjnym potrafimy sprawnie radzić sobie z tak dużymi wyzwaniami, jakimi były szkody w uprawach rolnych wiosną czy wielka powódź we wrześniu – podkreśla Artur Olech, prezes PZU. – Już wypłaciliśmy naszym klientom poszkodowanym w powodzi prawie 400 mln zł zaliczek i odszkodowań. To pieniądze, które realnie trafiły do powodzian, pomagając im podnieść się po tragedii i rozpocząć sprzątanie i odbudowę lub remonty przed zimą – dodaje.
Wsparcie dla powodzian
Od 12 września do 20 listopada PZU przyjął od klientów ponad 48 tys. zgłoszeń szkód powodziowych i wydał decyzje w przypadku ponad 46 tys. z nich.
– Mamy kompleksowy i bardzo sprawny system reagowania na tego rodzaju klęski żywiołowe, który przy niedawnej powodzi potwierdził swoją skuteczność. Wydaliśmy już decyzje w aż ponad 96% zgłoszonych dotąd do PZU szkód powodziowych – wskazuje prezes PZU.
Niezależnie od obsługi poszkodowanych przez powódź klientów, Grupa PZU przeznaczyła na wsparcie samorządów, służb i organizacji zaangażowanych w walkę z powodzią 26 mln zł. Zasadnicza cześć środków pochodziła z funduszu prewencyjnego PZU SA i PZU Życie.
Mocny wkład banków
Pozytywnie na wypracowany wynik i rentowność grupy wpłynęły wyniki z działalności inwestycyjnej (bez działalności bankowej) w wysokości 2,1 mld zł oraz z działalności bankowej. Kontrybucja Pekao i Alior Banku do wyniku netto PZU, przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniosła po dziewięciu miesiącach 1,6 mld zł, o 6,3% więcej niż na koniec września ub.r.
– Wdrażamy nowy model operacyjny, oparty na tzw. business unitach, wprowadziliśmy nowe produkty i usługi w wielu segmentach, wzmacniamy naszą sieć sprzedaży i współpracę z pośrednikami, budujemy relacje z klientami korporacyjnymi. Przez ten czas intensywnie pracowaliśmy też nad założeniami rozwoju Grupy PZU na lata 2025–2027. Nową strategię przedstawimy już wkrótce, 2 grudnia – dodaje Artur Olech.
Ubezpieczenia pozakomunikacyjne napędzają biznes non-life
Przychody Grupy PZU z ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych na rynku polskim po trzech kwartałach 2024 r. wzrosły o 10,8%, do 13,2 mld zł. Rentowność wyrażona wskaźnikiem mieszanym COR ukształtowała się na poziomie 94,7%. Najmocniej – o 15,2% – wzrosła sprzedaż w ubezpieczeniach pozakomunikacyjnych . Największą dynamikę w tej grupie produktów odnotowano w ubezpieczeniach korporacyjnych, gdzie przychody zwiększyły się o 23,3%, a wynik z usług ubezpieczenia wzrósł o 4,5%, do 326 mln zł. Motorem napędowym sprzedaży w tym segmencie były m.in. ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych oraz OC i assistance.
Z kolei w biznesie komunikacyjnym PZU utrzymał dwucyfrowy wzrost sprzedaży w AC, rosnąc o 11%, do blisko 3,5 mld zł. W OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przychody wzrosły o 4,3%. W analizowanym okresie PZU wprowadził wiele nowych produktów i usług wspierających sprzedaż w najszybciej rozwijających się segmentach, m.in. Platformę Cargo jako pierwszy z elementów tworzonego samoobsługowego serwisu dla przedsiębiorców mojaFirma.pzu.pl, kompleksowe pakietowe ubezpieczenie dla rolników PZU Gospodarstwo Rolne Plus czy nowe usługi assistance w ofercie PZU Auto Pomoc w Drodze.
„Życiówka” rośnie, bancassurance szybuje
Z kolei przychody PZU Życie na polskim rynku wzrosły o 7%, do blisko 6,5 mld zł. Marża operacyjna wyniosła 26,2%. W ubezpieczeniach grupowych i indywidualnie kontynuowanych, które odpowiadają za ponad 90% przychodów towarzystwa, przychody poszły w górę o 6,1%, do 5,8 mld zł. Marża w tej grupie zwiększyła się do niemal 24%, głównie wskutek spadku śmiertelności i szkodowości. W przypadku ubezpieczeń indywidualnych na życie przychody wzrosły o 17,5%, do 551 mln zł.
– Wyszliśmy ze stagnacji, która w poprzednich latach była problemem ubezpieczeń na życie. Dzięki modernizacji oferty, nowym produktom, również intensywnym kampaniom marketingowym i prewencyjnym, konsekwentnie zwiększamy nie tylko sprzedaż, ale co ważniejsze – rentowność i tym samym wynik operacyjny. Po trzech kwartałach tego roku wynik z ubezpieczeń na życie ogółem wzrósł rok do roku o 16,6%, do niemal 1,7 mld zł, a w przypadku ubezpieczeń indywidualnych czy inwestycyjnych jego dynamika była nawet dwukrotnie większa – mówi Jarosław Mastalerz, prezes PZU Życie.
Dzięki dobrej koniunkturze na rynku bankowym, m.in. rosnącej sprzedaży pożyczek gotówkowych i kredytów hipotecznych, wzrosła sprzedaż ubezpieczeń powiązanych z tymi produktami, zwłaszcza życiowych. W efekcie tego współpraca z bankami przyniosła PZU ponad 1,5 mld zł składki ubezpieczeniowej brutto, o 40,8% więcej niż rok wcześniej, z czego prawie 0,6 mld zł w samym III kw. (+47,5% r/r). Z tej kwoty ponad 1,1 mld zł, o 35,1% więcej niż 12 miesięcy wcześniej, pochodziło ze współpracy z Pekao i Alior Bankiem
Zdrowie i zarządzanie aktywami w dobrej kondycji
Liczba umów zdrowotnych w Grupie PZU na koniec września sięgnęła 3,5 mln szt. To w głównej mierze efekt sprzedaży dodatków do ubezpieczeń ochronnych na życie, związanych m.in. z dostępem do lekarzy specjalistów, rehabilitacji ambulatoryjnej czy wybranych badań i zabiegów.
Przychody w całym filarze zdrowia wyniosły blisko 1,4 mld zł, o niemal 19% więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku. Przychody generowane przez placówki wciąż rozwijanej sieci PZU Zdrowie wzrosły w tym czasie o 17,1%, do 595 mln zł, a przychody z ubezpieczeń oraz abonamentów medycznych o 20,3%, do 792 mln zł.
Już prawie 39% wizyt pacjenci PZU Zdrowie umawiają za pośrednictwem platformy samoobsługowej lub aplikacji mobilnej mojePZU. Utrzymuje się też wysoki poziom konsultacji telemedycznych (ponad 31% wszystkich udzielonych konsultacji).
Aktywa klientów zewnętrznych w TFI PZU, Pekao TFI i Alior TFI wzrosły o blisko 34% do 64,2 mld zł. Aktywa klientów zewnętrznych zarządzane przez samo TFI PZU wzrosły w tym okresie o 29,9%, do 31,1 mld zł. Na koniec września towarzystwo zarządzało aktywami zgromadzonymi w PPK o wartości 6,2 mld zł. Pod tym względem TFI PZU jest wiceliderem rynku, mając w nim udział na poziomie 21,6%.
Siła kapitałowa
Na koniec trzeciego kwartału wartość aktywów całej Grupy PZU sięgnęła blisko 494 mld zł, co oznacza wzrost o 27,3 mld zł w porównaniu do tego samego okresu 2023 r. Wskaźnik Wypłacalność II plasuje się na poziomie 233%, co wyraźnie przekracza średnią dla europejskich ubezpieczycieli.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl