W ostatnim artykule pisałam, że wrzesień był miesiącem wzmożonej sprzedaży ubezpieczeń NNW dziecka. W tym roku podjęłam wyzwanie i mocno ukierunkowałam swoje działania w mediach społecznościowych na sprzedaż właśnie tego produktu. Zaplanowałam cały miesiąc już w sierpniu i dokładnie wiedziałam, kiedy jaki post ma się pojawić. Jakie są tego efekty?
Przez cały miesiąc publikowałam posty związane z NNW dziecka. Łącznie zamieściłam dziesięć wpisów, wykorzystując również grafiki ze zdjęciami. Użyłam kilku pomysłów, które sprawdziły się już wcześniej przy promocji innych produktów.
Po miesięcznej kampani zrobiłam podsumowanie, które posty były najcześciej czytane, wzbudziły najwięcej reakcji, a po których spłynęło do mnie najwięcej pytań.
Prośba o opinie i dzielenie się nimi
Swoją wrześniową kampanię rozpoczęłam od podzielenia się opinią mojej klientki na temat polisy NNW, czyli dałam DOWÓD SPOŁECZNY na to, że ktoś już taką polisę kupił i jest zadowolony z mojego biura oraz produktu. Osobiście bardzo przyzwyczaiłam się do internetowych zakupów, jednocześnie gdy wybieram coś, czym jestem zainteresowana, sprawdzam opinie innych użytkowników. Zauważyłam, że wiele osób też tak robi. Dlatego proszę swoich klientów o dodawanie opinii, np. na Facebooku lub w Google Moja Firma, a później chwalę się tymi opiniami w mediach społecznościowych. To daje dobry efekt i wzbudza zaufanie wśród moich odbiorców.
Post, który został wyświetlony prawie 6 tys. razy, zawierał prosty przekaz. Wypisałam zdarzenia, które obejmuje polisa NNW dziecka – po kolei, od myślników rozpisałam jej zakres. W mediach społecznościowcyh piszę jasnym i prostym językiem, zależy mi na tym, by mój odbiorca zrozumiał ubezpieczenia i dokonał świadomego wyboru.
Największą liczbę reakcji zebrał post ze zdjęciem klientek – poprosiłam je o możliwość zrobienia takiej fotografii, gdy przyszły do mojego biura z dziećmi w różnym wieku. To był kolejny świetny dowód społeczny na to, że rodziny z dziećmi przychodzą po ubezpieczenie właśnie do mnie. Po tym poście pojawiły się kolejne pytania.
Siła edukacji
Najwięcej pytań otrzymałam po opublikowaniu postu EDUKACYJNEGO, w którym napisałam: „Co zrobić, gdy dziecko wybije ZĄB STAŁY?”. Wymieniłam pięć kroków do uratowania takiego zęba. W ten sposób potwierdziło się to, co usłyszałam od wielu specjalistów – w mediach społecznościowych bardzo sprawdza się kontent edukacyjny. Uczę więc swoich klientów, dzięki czemu mam ich coraz więcej. Rodzice chcą się edukować i szukają informacji na temat opieki i wychowania dzieci. Udostępniłam ten post w lokalnej grupie rodzicielskiej na Facebooku. Takie lokalne grupy rodzicielskie to świetne miejsce do pokazania swojej pozycji eksperta nie tylko w dziedzinie ubezpieczeń.
Za pomocą opisanych sposobów we wrześniu pozyskałam 40 nowych klientów. Wielu z nich zdecydowało się na wykupienie polisy zdalnie, a aż dziesięć osób nabyło ją poprzez link, samodzielnie. To było dla mnie największym zaskoczeniem, ponieważ sądziłam, że każdy potrzebuje kontaktu bezpośrednioego, chociażby zwykłej rozmowy. Jednak coraz częściej dostrzegam, że znaczna część klientów szuka rozwiązań za pomocą komunikatorów lub pisze e-maile. Media społecznościowe to moim zdaniem najlepszy sposób na pozyskanie nowych kontaktów.
Zapraszam do facebookowej grupy Ale Agent, w której dzielę się doświadczeniem i pomysłami na zwiększanie sprzedaży.
Ewelina Kałużna
właścicielka Centrum Ubezpieczeń Ewelina Kałużna
założycielka grupy dla agentów ALE AGENT