Ubezpieczenia korporacyjne dotyczą przedsiębiorstw ze wszystkich sektorów gospodarki. Szkody likwidowane w ramach tych ubezpieczeń mogą być więc najróżniejsze. Część z nich odnosi się do bardzo wielu podmiotów, np. pożarem może zostać objęte zarówno prywatne mieszkanie, jak i duża hala fabryczna.
Są też szkody bardziej „wyspecjalizowane” – sprzężone ze specyfiką danego sektora czy rodzajem infrastruktury. W sektorze inwestycji budowlanych takim „wyspecjalizowanym” ryzykiem są błędy projektowe.
Czym jest błąd projektowy?
Nie ma jednej, prostej, jednolitej definicji błędu projektowego. Co do zasady przyjmuje się, że szkoda projektowa jest połączona z pełnieniem przez projektanta samodzielnej funkcji w budownictwie.
W orzecznictwie słusznie tłumaczy się, że projektant odpowiada za wady dokumentacji projektowej, jeżeli wady te zmniejszają jej wartość lub użyteczność ze względu na cel […]. Projektant odpowiada również za rozwiązania projektu niezgodne z parametrami ustalonymi dla realizowanej inwestycji, wskazaniami wiedzy architektonicznej, standardami projektowania i doświadczeniem budowlanym oraz przepisami techniczno-budowlanymi.
Wady mogą polegać także na błędach obliczeniowych, lukach w opracowaniach, na niezgodności z przepisami prawa budowlanego i warunkami technicznymi, zrealizowaniu na podstawie wadliwie wykonanego projektu inwestycji, która nie osiągnęła założonych parametrów technicznych lub użytkowych, niekompletności dokumentacji projektowej z punktu widzenia celu, któremu ma służyć (wyrok SA w Lublinie z 16 lipca 2020 r., I AGa 50/19).
Kluczową kwestią jest zatem tzw. należyta staranność profesjonalisty, która uregulowana jest w Kodeksie cywilnym. Naruszenie owej staranności przesądza o tzw. zawinieniu. Z kolei naruszenie pewnych norm czy parametrów technicznych może świadczyć o bezprawności działań.
Czy błąd projektowy można zlikwidować?
Obowiązkowe OC zawodowe oczywiście pokrywa potencjalne szkody wynikłe na skutek błędu projektowego. Natomiast w zakresie OC przedsiębiorstw zazwyczaj występuje odpowiednie wyłączenie ubezpieczeniowe, które – w niektórych przypadkach – można rozszerzyć o tego rodzaju szkody (szczególnie dotyczyć to będzie spółek, które zajmują się sporządzaniem takich projektów). Kluczowy jest wówczas trigger ubezpieczeniowy typu act committed,gdyż sama wada projektowa może zostać zidentyfikowana dopiero po kilku latach od momentu sporządzenia projektu (czyli poza pierwotnym okresem ubezpieczenia).
Można też likwidować tego rodzaju szkody w ramach polisy ryzyk budowlano-montażowych (CAR/EAR), ale ważne są wówczas odpowiednie rozszerzenia. Ponieważ na rynku polskim jest to ustandaryzowane ubezpieczenie, najczęściej będzie to dotyczyć tzw. klauzuli 115 – pokrywającej szkody na skutek błędów projektowych. Kluczowa jest wówczas treść klauzuli, gdyż nierzadko pokrywa one wyłącznie część powstałych szkód, choć z samego tytułu można by wnioskować, że pokryte są wszystkie szkody.
Błędy projektowe w pigułce
Szkoda na skutek błędu projektowego musi wynikać z nienależytej staranności projektanta (działanie bądź zaniechanie). |
Dla błędów projektowych kluczowy jest trigger act committed z uwagi na specyfikę tego rodzaju szkód. |
W ramach ubezpieczenia ryzyk budowlano-montażowych (CAR/EAR) możliwe jest pokrycie ww. ryzyk, niemniej istotna/istotny jest wówczas treść / zakres rozszerzenia. |
Mateusz Kosiorowski
adwokat, koordynator, praktyka ubezpieczeniowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy