Listopad był dla większości rynków bardzo dobrym okresem. Przełożyło się to na dobre wyniki otwartych funduszy emerytalnych. OFE zarobiły średnio 4,1%, a ich aktywa wzrosły o 3,9%, do najwyższego poziomu od początku 2014 roku, kiedy zostały uszczuplone o część obligacyjną – wynika z danych zebranych przez Analizy.pl.
OFE, które 80% aktywów mają ulokowane w akcjach krajowych spółek, zyskały w listopadzie średnio 4,1%, a od początku roku ponad 30%. Najlepszym wynikiem legitymował się PKO BP Bankowy OFE, który zarobił 4,5%. Na przeciwległym biegunie uplasował się Nationale-Nederlanden OFE z zarobkiem na poziomie 3,8%. W skali 12 miesięcy niemal wszystkie OFE wypracowały ponad 30%. Najwięcej, 32,7%, OFE Pocztylion. Najsłabiej wypadł OFE PZU „Złota Jesień” (29,1%).
W listopadzie aktywa otwartych funduszy emerytalnych wzrosły o 3,9%, do 199,38 mld zł. To o 7,4 mld zł więcej niż miesiąc wcześniej i jednocześnie najwięcej od lutego 2014 roku, kiedy aktywa OFE uszczuplono o część obligacyjną. W samym listopadzie wynik z zarządzania powiększył stan aktywów o 7,85 mld zł. Pomniejszyły go przepływy między OFE a ZUS-em. W wyniku tzw. suwaka z OFE do ZUS-u popłynęło niemal 0,7 mld złotych. W drugą stronę trafiło jedynie 0,3 mld zł.
– W dobie wysokiej inflacji wszyscy szukamy instrumentów finansowych pozwalających ochronić wartość posiadanego kapitału, dotyczy to również oszczędności emerytalnych. Tegoroczne wyniki Otwartych Funduszy Emerytalnych oferują znacznie więcej niż ochronę wartości zgromadzonych środków. W listopadzie OFE zarobiły dla swoich klientów 4,1%, a od początku roku 30,4%. Nawet w niełatwych czasach rynki kapitałowe potrafią pomnażać zainwestowany kapitał, a jednocześnie wspierać gospodarkę – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezeska Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
(AM, źródło: Analizy.pl, IGTE)