Z danych Rankomat wynika, że przeciętna cena OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wynosiła w styczniu 693 zł. Eksperci porównywarki szacują ponadto, że w minionym roku stawki w obowiązkowych polisach komunikacyjnych wzrosły o 23%, a w ciągu dwóch lat o 41%. Mimo to w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnym ubezpieczyciele odnotowują rosnące straty związane z coraz wyższymi kosztami likwidacji szkód.
Według danych zgromadzonych przez Rankomat, w styczniu 2025 roku statystyczny kierowca płacił za OC ppm. składkę w wysokości 693 zł. Przed rokiem było to 563 zł, a dwa lata wcześniej 490 zł. Eksperci porównywarki przestrzegają, że jeśli tempo wzrostów się utrzyma, to średnia cena obowiązkowej polisy w przyszłym roku przekroczy 900 zł.
Od dwóch lat Rankomat odnotowuje regularne wzrosty.
– Nic nie wskazuje na to, aby wzrost cen OC miał się zatrzymać. Po 3 kwartałach 2024 roku ubezpieczyciele w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych odnotowali stratę na poziomie 328,8 mln zł. Strata ta w ciągu 3 miesięcy wzrosła praktycznie o 100%. Choć w tym samym czasie zebrali o 12% więcej składek, średnia wartość szkody wzrosła o prawie 11% i wynosi już 10,5 tys. zł. To ponad 1000 zł więcej niż przed rokiem. Biorąc pod uwagę te czynniki oraz inflację czy rosnące koszty obsługi ubezpieczeń, dalszych wzrostów można być pewnym – mówi Grzegorz Demczyszak z Rankomat.
Nie dla każdego cena rośnie tak samo
Cena OC jest zależna od wielu czynników. Najistotniejszymi są wiek i miejsce zamieszkania oraz historia szkodowości. Osoby ze szkodami na koncie, młodzi kierowcy oraz mieszkańcy dużych i szczególnie „wypadkowych” aglomeracji podwyżki odczują najmocniej. Statystyczny kierowca z Gdańska za swoją polisę już teraz płaci prawie 900 zł. Innym elementem, który może wpływać na analizę ryzyka, a tym samym wycenę polisy, jest marka pojazdu. Po inne samochody sięgają młodsi kierowcy, a to właśnie oni powodują najwięcej wypadków i kolizji. Wpływ może mieć także moc silnika i przebieg pojazdu – im wyższe, tym większe ryzyko wystąpienia szkody.
Wzrosty w zależności od marki sięgają od 20% w przypadku BMW do 24% dla Skody, Fiata czy Renault. Zmiany w ujęciu kwotowym wynoszą od około 130 zł do około 140 zł. Jednak przeciętna polisa dla BMW będzie o 156 zł droższa niż dla Skody, która jest najtańsza w ubezpieczeniu.
(AM, źródło: Rankomat)