PIU: Potrzeba lepszej integracji systemów emerytalnych przy poszanowaniu specyfiki krajowej

0
281

Polska mierzy się z jednym z największych wyzwań demograficznych w Unii Europejskiej. Dla osób przechodzących na emeryturę po 2045 roku przewidywany spadek dochodu może wynieść aż 75% względem ostatniego wynagrodzenia. To realne ryzyko ubóstwa osób starszych. Dlatego inicjatywa Komisji Europejskiej mająca na celu zwiększenie skuteczności unijnych ram emerytalnych zasługuje na docenienie. Rozwój systemów emerytur uzupełniających musi jednak uwzględniać lokalne uwarunkowania – głosi stanowisko Polskiej Izby Ubezpieczeń, przedstawione w ramach call for evidence KE dotyczącego emerytur uzupełniających.

PIU podkreśliła, że głównymi wyzwaniami Polski w obszarze emerytalnym są: niski udział w dobrowolnych systemach emerytalnych, ograniczone zaufanie publiczne oraz słaba integracja między filarami emerytalnymi. Zdaniem Izby skoordynowane podejście na szczeblu UE, przy jednoczesnym poszanowaniu różnic krajowych, może znacznie poprawić wyniki emerytalne w poszczególnych państwach członkowskich.

„Polska boryka się z pogłębiającą się luką emerytalną wynikającą z czynników demograficznych, gospodarczych i systemowych. Publiczny system emerytalny opiera się na modelu repartycyjnym, który jest coraz bardziej niezrównoważony w obliczu jednej z najszybciej starzejących się populacji w UE. Stosunek liczby aktywnych pracowników do przechodzenia na emeryturę nadal spada, co negatywnie wpływa na rentowność systemu” – głosi stanowisko Izby.

PIU zwróciła uwagę na inny istotny problem naszego systemu emerytalnego, jakim jest adekwatność przyszłych świadczeń. Obecnie osoby przechodzące na emeryturę borykają się z gwałtownym spadkiem dochodów o około 50 % swojego ostatniego wynagrodzenia. Sytuacja osób, które przejdą na emeryturę w latach 2030 i później, będzie jeszcze gorsza.

„W przypadku osób urodzonych w latach 1970–1975 dochody mogą spaść o 66 %, podczas gdy osoby przechodzące na emeryturę po 2045 r. mogą zmierzyć się ze spadkiem dochodów nawet o 75 %” – wylicza PIU, wskazując, że prognozy te budzą poważne obawy dotyczące ubóstwa wśród osób starszych i podkreślają pilną potrzebę reform i większego uczestnictwa w dodatkowych programach emerytalnych.

„W prognozach EUROPOP2019 szacuje się, że do 2070 r. liczba ludności Polski zmniejszy się o około 7 mln, głównie z powodu spadku współczynnika płodności. Współczynnik dzietności ogółem spadł z 2,06 w 1990 r. do 1,36 w 2019 r. Nawet przy przewidywanym wzroście do 1,65 do 2070 r. utrzyma się on poniżej naturalnej stopy zastąpienia. Ponadto oczekuje się, że współczynnik obciążenia demograficznego osobami starszymi (odsetek osób w wieku powyżej 65 lat do osób w wieku 15–64 lat) wzrośnie z 29 % w 2019 r. do 68 % w 2070 r.” – czytamy w stanowisku.

Izba przestrzega, że ta zmiana demograficzna znacząco obciąży system emerytalny, ponieważ mniej pracowników będzie wspierało rosnącą liczbę emerytów. W ocenie PIU brak równowagi zagraża trwałości modelu repartycyjnego i podkreśla znaczenie opracowania alternatywnych mechanizmów emerytalnych oraz zwiększenia długoterminowych oszczędności.

AM, news@gu.com.pl

 (źródło: PIU, LinkedIn, KE )