Polisa na życie pomoże uporządkować majątek firmy po śmierci właściciela

0
614

Prawidłowo skonstruowane ubezpieczenie na życie może uratować firmę po śmierci jej właściciela. Świadczenia z polisy wypłacane są w ciągu 30 dni. Realizacja postanowień testamentu może trwać dużo dłużej – przypominają eksperci CUK Ubezpieczenia.

– Jednoosobowa działalność gospodarcza to forma prawna, pod którą kryje się zazwyczaj główny żywiciel rodziny. W polskich warunkach jest to często ojciec prowadzący firmę. Dzień po jego śmierci do rodziny zaczną zgłaszać się najróżniejsi wierzyciele: dostawcy, pracownicy czy klienci. Niestety wszyscy chcą należnych im pieniędzy. A tych, najczęściej brakuje na koncie. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest polisa na życie, która zabezpiecza taką sytuację. Pieniądze wypłacane z ubezpieczenia mogą posłużyć uposażonym nie tylko do rozwoju firmy czy spłaty wierzytelności, ale przede wszystkim do zachowania dotychczasowego standardu życia – mówi Michał Majchrzak, dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń na Życie CUK Ubezpieczenia.

Polisa zabezpieczy także biznes ubezpieczeniowy 

Polisa jest też jedną z opcji na zabezpieczenie biznesu w branży ubezpieczeniowej, gdzie coraz częściej dostrzegany jest trend przekazywania firm silnym markom w celu zachowania ciągłości i rozwoju.

– Dobra polisa zabezpieczająca firmę oraz standard życia najbliższych powinna być fundamentem działań biznesowych. Coraz częściej obserwujemy problemy z sukcesją i przekazaniem pracy całego życia następcom. Indywidualnym oraz pomocnym rozwiązaniem, które stosujemy np. w naszej organizacji, jest wsparcie finansowe partnera do czasu przejścia na emeryturę i w dalszej kolejności włączenie podmiotu do CUK. Jeśli jest wola, to taki partner może również w dalszym ciągu mieć wpływ na rozwój firmy, kontynuując aktywność pod szyldem silnej marki – wskazuje Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce CUK Ubezpieczenia.

Na rodzinne kłopoty

Badania prowadzone przez różne instytucje wskazują, że połowa polskich firm wciąż nie radzi sobie ze świadomością tego, co ma się wydarzyć z majątkiem firmy po śmierci jej właściciela.

– Przedsiębiorcy wybierają ubezpieczenie na życie w sytuacji, w której chcą, żeby ktoś konkretny z ich otoczenia przejął po nich ster biznesu. Polisa, która pozwala uposażyć dowolnie wskazaną osobę, także spoza rodziny, jest dobrym wyjściem poza sztywne ramy zasad spadkowych. Zazwyczaj umowa ubezpieczenia literalnie wskazuje osobę, która ma prawo do uzyskania świadczenia po śmierci ubezpieczonego i dowolnego nim zadysponowania. W efekcie pieniądze można szybko przeznaczyć na spłacenie współmałżonka, rodzeństwa czy udziałowców – wskazuje Michał Majchrzak.

(AM, źródło: Brandscope)