W różnych ankietach i badaniach Polacy pytani o znajomość finansów wciąż mają problemy z podstawową wiedzą nie tylko o inwestowaniu, ale także w zakresie ekonomii. Dotyczy to nie tylko osób już aktywnych zawodowo, ale także młodego pokolenia.
Młodzi ludzie kończący edukację i pojawiający się na rynku pracy będę musieli podejmować różnorodne decyzje w sprawie własnych pieniędzy, a to oznacza, że muszą nauczyć się w odpowiedni sposób nimi zarządzać. Niektóre z nich nie będą wymagały specjalnej wiedzy, ale są jednak obszary, gdzie potrzebna będzie lepsza znajomość oferty finansowej dostępnej na rynku. I tutaj przydałaby się odpowiednia edukacja w zakresie podstawowych kwestii ekonomicznych.
– Polacy potrzebują lepszej edukacji ekonomicznej. Przypomnijmy sobie wszyscy, jak to było z kredytami frankowymi, kiedy większość tych, którzy je brali, twierdziła, że nie wiedzieli, że kurs może się zmienić. Podobnie jest z ryzykiem, ile mieliśmy wpadek w postaci zachęcenia ludzi do inwestowania w Amber Gold, bo „na złocie się nigdy nie straci”. To jest przekaz dla ludzi, którzy nie rozumieją mechanizmów rynku – mówi prof. Witold Orłowski, ekonomista z Akademii Finansów i Biznesu Vistula i Politechniki Warszawskiej. – Dzisiaj wielu, zwłaszcza młodych, wierzy, że na kryptowalutach można tylko zarobić. Po to, żeby rozumieć na przykład ryzyko związane z inwestowaniem, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, jak działają finanse. To jest więcej niż tylko proste policzenie stopy procentowej – dodaje.
Błędy popełnione w zarządzaniu domowym budżetem i nietrafione decyzje związane np. z inwestowaniem posiadanych oszczędności będą niestety drogo kosztować, a ich skutki mogą być odczuwalne przez wiele lat. Dlatego trzeba się w odpowiedni sposób przygotować i „nauczyć” finansów, i to najlepiej jak najwcześniej. Nie jest to wcale trudne i może przynieść tylko same korzyści – i to nie tylko zwykłym obywatelom.
– Jak się pyta dzieci, skąd rodzice mają pieniądze, najczęściej się słyszy: z bankomatu, a nie to, że na przykład musieli zarobić. Jak się zadaje pytanie, czy rząd ma swoje pieniądze, często się słyszy odpowiedź, że tak, a oczywiście rząd nie ma swoich pieniędzy. Brak tej podstawowej wiedzy ekonomicznej ma duży wpływ zarówno na gospodarkę, bo są popełniane różnego rodzaju błędy, ale także na szerzenie się populizmu, nie tylko w Polsce, ale również w Europie i na świecie – mówi prof. dr hab. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Grzegorz Piotrowski
gpiotrowski@o2.pl