PPK znaczy więcej. Banki spółdzielcze wspierają pracowników w oszczędzaniu

0
1092

Banki Spółdzielcze w Miliczu i Radymnie osiągnęły znakomite wyniki partycypacji w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK), co zaowocowało nagrodą Odpowiedzialnego i Przyjaznego Pracodawcy. Ich sukces nie jest odosobniony – program cieszy się coraz większą popularnością wśród pracowników banków spółdzielczych, w czym pomaga nastawienie i inicjatywa ich pracodawców, którzy aktywnie wspierają ich w budowaniu zabezpieczenia na przyszłość, coraz częściej decydując się także na finansowanie wpłat dodatkowych.

Przykładem dwóch banków z Lubelszczyzny, które odniosły duży sukces w PPK, są Bank Spółdzielczy w Krzywdzie i Bank Spółdzielczy Ziemi Kraśnickiej w Kraśniku. Choć różnią się wielkością, łączy je wysoki poziom partycypacji. W instytucji w Krzywdzie, gdzie pracuje 25 osób, do PPK przystąpili prawie wszyscy pracownicy, a na ich przykładzie doskonale widać, jak zmieniło się  podejście do tego programu.

Pracownicy BS w Krzywdzie zaczęli w pełni korzystać z PPK we wrześniu 2023 r. Po przejęciu przez PFR TFI zarządzania i obsługi udało nam się zainteresować bank programem i możliwościami, jakie daje – zarówno pracodawcy, jak i uczestnikom. Przełożyło się to na blisko 100% partycypację a także na wprowadzenie przez pracodawcę składki dodatkowej w maksymalnej wysokości – mówi Piotr Sawczuk, dyrektor ds. Relacji z Klientami PPK w PFR TFI.

Przedstawiciele banku przyznają, że udział w PPK to dla nich inwestycja w przyszłość ich pracowników. Co więcej, zarząd banku zdecydował o finansowaniu wpłat dodatkowych w maksymalnej wysokości.

Dla wielu osób funkcjonowanie systemu emerytalnego jest zagadką. Zazwyczaj nie rozmawiamy na ten temat w rodzinie czy gronie znajomych. Zagadnienie to rzadko jest też poruszane w szkole w ramach ogólnej edukacji. Tymczasem od bardzo alarmujących prognoz emerytalnych nie da się uciec – eksperci ostrzegają, że z roku na rok stopa zastąpienia będzie spadać, a to oznacza, że nasze emerytury będą niższe. Jednak możemy dziś zadbać o to, by zbudować kapitał, który będzie uzupełniał nasze przychody po zakończeniu aktywności zawodowej. A najprostszym z nich jest właśnie PPK, bo oszczędzać może w nim każdy. Aby dodatkowo zmotywować naszych pracowników do długoterminowego oszczędzania w PPK, zdecydowaliśmy, że będziemy finansować nie tylko wpłatę podstawową, lecz także dodatkową. Łącznie nasi pracownicy otrzymują więc wpłaty od pracodawcy w wysokości 4% wynagrodzenia – mówi Jarosław Babiuch, prezes Banku Spółdzielczego w Krzywdzie.

Podobnie było w przypadku Banku Spółdzielczego w Suchowoli na Podlasiu. Przez dłuższy czas w tym niewielkim banku, który zatrudnia 15 pracowników, w PPK oszczędzały tylko pojedyncze osoby. To się zmieniło, bo na przestrzeni ostatniego miesiąca dołączyło do programu 8 osób, w efekcie bank może się pochwalić partycypacją w wysokości ponad 73%.

Kolejny pozytywny przykład z Lubelszczyzny, czyli Bank Spółdzielczy Ziemi Kraśnickiej w Kraśniku zatrudnia ponad 100 osób, spośród których przeszło 60% uczestniczy w PPK. W tej placówce głównym promotorem i ambasadorem PPK jest kierownik działu kadr, Grzegorz Żyłka, który od początku zachęcał pracowników do tego, by zadbali o swoją przyszłość i skorzystali z możliwości oszczędzania w PPK.

Sami pracujemy w sektorze finansowym, więc wiemy, jak ważne w dzisiejszych czasach jest długoterminowe oszczędzanie, a nie znam na polskim rynku drugiego takiego produktu, który dawałby tak wiele bonusów z punktu widzenia uczestnika: systematyczne wpłaty pracodawcy, dopłaty z funduszu pracy to realne korzyści. Myślę, że warto też uspokoić pracodawców, którzy obawiają się o wypełnianie formalności związanych z PPK. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dzięki współpracy z naszą instytucją finansową – PFR TFI – ta obsługa jest bardzo intuicyjna. Zarówno na etapie zawierania umów, jak i bieżącej obsługi korzystamy z narzędzi online, dzięki czemu wszystkie procesy przebiegają bardzo sprawnie – wyjaśnia Grzegorz Żyłka.

Piotr Sawczuk, który z ramienia PFR TFI obsługuje ponad 30 banków spółdzielczych w zakresie PPK podkreśla, że systematycznie coraz więcej podmiotów z grupy banków spółdzielczych przekonuje się do PPK i docenia możliwości, jakie daje program.

Wśród naszych klientów dość dużą grupę stanowią banki spółdzielcze. PFR TFI prowadzi i zarządza Pracowniczymi Planami Kapitałowymi zarówno w mniejszych bankach, jak i dużych podmiotach. Jednak widzimy, że niezależnie od wielkości, bardzo dużo zależy od nastawienia pracodawcy do programu. Mamy przykłady banków, które od początku były bardzo przychylne PPK i niemal od razu po uruchomieniu do PPK przystąpiła większość pracowników. Oczywiście są i takie sytuacje, kiedy ta partycypacja rosła z czasem. W niektórych przypadkach dopiero obserwując rynek, śledząc pozytywne opinie pracowników innych banków, klienci przekonywali się do PPK i partycypacja rosła. Z naszej perspektywy jako instytucji zarządzającej PPK jest to też bardzo satysfakcjonujące, kiedy widzimy, że nasz wysiłek, inicjatywy edukacyjne przynoszą efekty i coraz więcej osób oszczędza systemowo na swoją przyszłość – wyjaśnia Piotr Sawczuk.

Do PPK nie trzeba było przekonywać Banku Spółdzielczego w Radomiu, gdzie w zasadzie od uruchomienia programu oszczędza w nim zdecydowana większość pracowników. Wiceprezes zarządu banku Łukasz Myszka podkreśla, że zależy mu na tym, aby w perspektywie niekorzystnych prognoz emerytalnych wspierać pracowników w zbudowaniu poduszki finansowej na przyszłość.

Doskonale wiemy, że oszczędzanie na przyszłość to konieczność, to kwestia naszego bezpieczeństwa finansowego na emeryturze. Oczywiście sama świadomość oszczędzania to dopiero pierwszy krok do sukcesu. Dobrze wiemy, że oszczędzanie w długim terminie nie jest proste. Nierzadko pojawiają się pilne wydatki bieżące, które powodują, że trudno zachować nam dyscyplinę i systematyczność. Mechanizm PPK zachęca natomiast do tego, by traktować odłożone środki jako zabezpieczenie na przyszłość. Aby pokazać pracownikom, że naprawdę warto, że udział w PPK procentuje, w naszym banku także wprowadziliśmy wpłaty dodatkowe od pracodawcy, w wysokości 2,5% – podkreśla Sławomir Minda, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Radomiu.

Pracownicze Plany Kapitałowe to program solidarności i odpowiedzialności społecznej. PPK powstał z myślą o pracownikach, aby mogli gromadzić i pomnażać swoje prywatne oszczędności na przyszłość przy wsparciu pracodawcy i państwa.  W lipcu 2024 r. mija dokładnie 5 lat, odkąd do programu przystąpiła pierwsza grupa pracodawców – duże firmy, zatrudniające powyżej 250 osób. Obecnie (według danych na maj 2024 r.) w programie oszczędza w sumie 3,5 miliona uczestników, którzy zgromadzili 26,7 mld złotych.

PFR TFI jest częścią Grupy Kapitałowej Polskiego Funduszu Rozwoju, w skład której wchodzą instytucje finansowe i doradcze dla przedsiębiorców, samorządów i osób prywatnych, inwestujące w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Towarzystwo zarządza aktywami o łącznej wartości ponad 14 mld zł, co plasuje je w gronie największych instytucji zarządzających PPK.

PFR TFI w systemie PPK odgrywa szczególną rolę wyznaczonej instytucji finansowej, zapewniając powszechny dostęp do programu i ciągłość zarządzania oszczędnościami uczestników w przypadku braku możliwości prowadzenia programu przez dotychczasową instytucję zarządzającą.

(KS, źródło: SEC Newgate)