Prewencja fundamentem nowoczesnych ubezpieczeń

0
118

Rosnące ryzyka – od cyberataków po ekstremalne zjawiska pogodowe – sprawiają, że zawarcie ubezpieczenia staje się coraz trudniejsze i bardziej kosztowne. Firmy inwestują w zabezpieczenia, ale składki nie maleją, a warunki często odbiegają od potrzeb.

Czy można odwrócić ten trend i potraktować prewencję nie jako koszt, lecz jako inwestycję w stabilność i przewagę negocjacyjną?

Można, i przedsiębiorcy mogą mieć na to wpływ, np. przez udział w przygotowanym przez autorów tego tekstu badaniu, by być współautorem raportu na temat prewencji w ubezpieczeniach.

Nowy model biznesowy czy konieczność?

Nowe technologie mają coraz większy wpływ na ubezpieczenia. Chodzi o wszelkie narzędzia we wszystkich fazach ubezpieczeniowego łańcucha wartości – od ofertowania, oceny ryzyka i zawarcia umowy aż do wypłaty odszkodowania. Co to oznacza dla natury ubezpieczenia jako metody zarządzania ryzykiem?

Wśród najczęściej wymienianych czynników nowych technologii w ubezpieczeniach znajdują się m.in. dokładniejsza segmentacja i wycena ryzyka, niższe koszty operacyjne, zautomatyzowane interakcje z klientami. Choć wszystkie te możliwości są ważne, to coraz częściej wskazuje się, że wyjście przez ubezpieczenia poza czysty transfer ryzyka będzie kluczowe dla ubezpieczycieli i klientów.

Czy jest to tylko nowy model biznesowy, stosowany wtedy, gdy może przynieść większe zyski, czy też prewencja staje się koniecznością?

Prewencja jest obszarem, w którym nowe technologie mają duży potencjał. Obejmuje to identyfikację czynników ryzyka, ale także zdolność do szybkiego reagowania w celu ograniczenia skutków. W tym zakresie trzeba wspomnieć o internecie rzeczy (IoT). Podobnie jak w underwritingu, potencjał polega na identyfikacji ryzykownych zachowań ubezpieczonych.

Na etapie po zawarciu umowy ubezpieczenia pojawia się także funkcja stymulowania zachowań ubezpieczonych, poprzez zachęcanie lub narzucanie dobrych praktyk, wreszcie przewidywanie wyniku zachowań czy wręcz ich śledzenie za pomocą podłączonych urządzeń (IoT). Monitorowanie stylu jazdy przez urządzenia telematyczne służy nie tylko ocenie ryzyka, ale znacząco wpływa na wzorzec zachowania kierowcy. Oznacza to możliwość ograniczenia pokusy nadużyć.

Transformacja roli ubezpieczeń

Więcej danych z nowych źródeł ułatwia wdrożenie systemów zarządzania ryzykiem i wczesnego ostrzegania. Te z kolei umożliwiają interwencje zmniejszające częstotliwość zdarzeń i rozmiar szkód. Wykorzystanie nowych technologii może więc przekształcić ubezpieczenia z funkcji ochronnej w przewidującą i zapobiegającą.

Wśród sposobów, w jakie technologia zmienia ubezpieczenia, szczególnie ważne są narzędzia przewidujące ryzyko przed jego wystąpieniem, zmniejszające skutki zdarzenia lub zapobiegające tym zdarzeniom. Można wymienić IoT oraz obserwację satelitarną połączoną z analizą big data.

Trzy dominujące trendy to:

  • interakcje pomiędzy ubezpieczycielami a klientami (media społecznościowe, chatboty, robo-doradcy),
  • automatyzacja i poprawa efektywności procesów (sprzedaż online, cyfrowa likwidacja szkód),
  • tworzenie nowych lub modyfikacja produktów (ubezpieczenia telematyczne, cyberubezpieczenia).

Zapobieganie ryzyku powinno być uznane za rozszerzoną usługę ubezpieczeniową. Wielu ubezpieczycieli projektuje nowe funkcje i typy usług, odzwierciedlające złożoną rzeczywistość przedsiębiorstw. Skutkuje to zwiększeniem cyfrowego zaangażowania ubezpieczycieli w życie klientów za pomocą urządzeń, które mogą wspierać cały ekosystem. Klienci mogą przyzwyczaić się do powiadomień z trackerów i aplikacji – traktować to jako zwykłą część usługi ubezpieczeniowej. Mogą również obniżać składki w czasie rzeczywistym poprzez zachowania o niskim ryzyku.

Zdjęcia satelitarne i analityka predykcyjna umożliwiają przekazywanie w czasie rzeczywistym informacji o zagrożeniach pogodowych. Widoczność ryzyka w czasie rzeczywistym jest korzystna dla obu stron. Dla firm oznacza lepsze zarządzanie ryzykiem, dla osób prywatnych – bezpieczniejszy styl życia. Ubezpieczyciele zyskują bliższe relacje i większe zaufanie klientów.

Jednym z efektów połączenia życia z IoT jest promowanie świadomości i zapobiegania ryzyku poprzez proaktywne wskazówki i alerty. Pytanie brzmi: Jak długo powinno to być postrzegane jako „dodatkowa” wartość, a kiedy stanie się nieodłącznym elementem umowy ubezpieczenia?

Okiem brokera

Z perspektywy brokera widać, że podejście rynku ubezpieczeniowego do przyjmowania ryzyka zmieniło się diametralnie. Dziś działalność produkcyjna nie jest prostym biznesem dla ubezpieczyciela. Rozmnożyły się pytania underwriterów, procesy decyzyjne się wydłużyły. Odpowiedzialność rozkłada się na kilka działów. Brokerzy rozumieją ten proces – to efekt nauki i rosnącej ostrożności rynku.

Etap technicznej oceny ryzyka klienta nabiera znaczenia. Każdy liczący się gracz na rynku rozbudowuje swoje działy inżynierskie. Brokerzy są raczej akceleratorami podaży niż kreatorami popytu. Polscy przedsiębiorcy wiedzą, że ubezpieczenie ma znaczenie strategiczne. Bez niego nie ma finansowania ani płynności. Widać jednak, że model transakcyjny – reaktywny i zależny od oceny – się wyczerpuje. Jako przedstawiciel firm brokerskich proponujemy zmianę na proaktywność. Klient powinien aktywnie zarządzać profilem ryzyka, wtedy uzyska najlepsze warunki.

Ubezpieczenie zmienia swoją rolę – z parasola ochronnego staje się dźwignią dla firm. Droga prowadzi jednak przez żmudny proces zarządzania ryzykiem, którego częścią są inwestycje prewencyjne.

Inwestycje prewencyjne mają jedną wadę – trudno precyzyjnie obliczyć ich realne korzyści. Dlatego odpowiedzialny broker analizuje całkowity koszt ryzyka (TCOR), jaki klient ponosił historycznie. Podczas analizy można znaleźć miejsce do optymalizacji. Dobra diagnoza wskaże twarde argumenty – które działania są opłacalne, a które wygasić. Broker ekspert pomoże ocenić, czy brak szkód to przypadek, czy efekt zarządzania ryzykiem. Wskaże, jak mądrze finansować ryzyka, by firma była odporna nawet na najgorsze scenariusze.

Mądra polityka zarządzania ryzykiem jest dziś kluczem do rozwoju.

W takim kontekście w Centrum Ubezpieczeń Gospodarczych przy Akademii Leona Koźmińskiego, we współpracy z Howden Polska, powstała inicjatywa pierwszego w Polsce badania przedsiębiorców w zakresie postrzegania prewencji szkodowej jako narzędzia do zarządzania ryzykiem. Powstanie z tego raport, którym przedstawimy rynkowi ubezpieczeniowemu. Chętnych do udziału w badaniu zapraszamy na nasze media społecznościowe lub do skorzystania z załączonego linka.

Katarzyna Malinowska
Centrum Ubezpieczeń Gospodarczych

Jarosław Sepioło
Howden Polska