W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Agnieszka Wrońska, prezes Link4, zwróciła uwagę, że jeśli ruch na drogach nie wrócił już do normy, to za chwilę to uczyni. Dlatego też można oczekiwać podwyżek stawek w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Wśród przyczyn dotychczasowych obniżek cen OC ppm. ekspertka wskazała zaostrzającą się konkurencję wśród zakładów wynikającą ze spadku liczby aut importowanych do Polski oraz zmniejszenia sprzedaży nowych samochodów, a także spadek szkodowości drogowej podczas pierwszego roku pandemii wynikający ze zmniejszonego ruchu na drogach. Istotnym czynnikiem była też budowa i przebudowa dróg wymuszająca bezpieczniejsze zachowania kierowców. Agnieszka Wrońska przyznaje jednak, że te pozytywne trendy są neutralizowane przez zwiększającą się wartość szkód, wynikającą m.in. z drożejących części zamiennych, a w konsekwencji także napraw aut. Mimo to prezes Link4 nie zakłada, że rynek działa obecnie bez zapewnienia adekwatności cenowej w OC ppm. ze względu na mocne systemy kontroli wewnętrznej w zakładach. Ekspertka jest zdania, że stawki w tych polisach muszą pójść w górę, gdyż nie da się ich utrzymać na dotychczasowym poziomie, choćby ze względu na wracające do normy natężenie ruchu na drogach i przy rosnących kosztach napraw uszkodzonych pojazdów.
Agnieszka Wrońska stwierdziła też, że na razie jest za wcześnie, aby ocenić, jak zmienią się ceny polis komunikacyjnych po udostępnieniu ubezpieczycielom wglądu w historię mandatów i punktów karnych kierowców. Będzie to można przeanalizować dopiero po zyskaniu dostępu do tych danych. Prognozuje jednak, że nastąpi większe zróżnicowanie cen pomiędzy kierowcami, którzy nie powodują szkód i jeżdżą zgodnie z przepisami, a tymi, którzy je łamią.
Więcej:
„Rzeczpospolita” z 23 lutego, Piotr Skwirowski „Link4: Nie da się bez końca utrzymywać cen OC na tak niskich poziomach”:
(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)