2 grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu karnego przygotowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wprowadza ona m.in. przepisy umożliwiające konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę.
Zgodnie z nowymi regulacjami nietrzeźwy kierowca, który będzie miał nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Policja tymczasowo zajmie jego auto na okres do siedmiu dni, następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia, a sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek pojazdu.
Jeżeli nie będzie wypadku, lecz tylko prowadzenie w stanie nietrzeźwości – sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku w szczególnych okolicznościach. Auta będą konfiskowane również sprawcom wypadków, którzy mieli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniającym takie przestępstwo po raz kolejny lub powodującym wypadek.
Jeśli pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy, orzekany byłby przepadek równowartości pojazdu, zaś za tą równowartość uznawano by wartość określoną w umowie ubezpieczenia, a w razie braku polisy średnią wartość rynkową odpowiadającą wartości pojazdów podobnych. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd niestanowiący jego własności, tylko własność jego pracodawcy, sąd orzekałby nawiązkę.
Obecnie za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości należy wymierzyć karę od 2 do 12 lat więzienia. Od teraz za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu będzie to minimum 3 lata, a za spowodowanie śmierci – 5 lat więzienia.
Zwiększy się również maksymalna kara, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkiego wypadku. Za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci nietrzeźwemu sprawcy wypadku będzie można wymierzyć do 16 lat pozbawienia wolności, obecnie do 12 lat.
Większość postanowień nowelizacji wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od dnia jej ogłoszenia.
(AM, źródło: prezydent.pl, gu.com.pl)