PZU apeluje, aby kierowcy nie korzystali ze smartfonów

0
758

PZU wznawia akcję społeczną skierowaną do kierowców „Prowadzisz? Odłóż telefon”. Podczas tegorocznych wakacji w wypadkach drogowych zginęło bowiem niemal dwieście osób, a wśród głównych przyczyn zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym, obok prędkości, brawury i młodego wieku kierowcy, było korzystanie ze smartfonów.

Z danych policji wynika, że średnio co kwadrans dochodzi w Polsce do wypadku na drodze – w sumie w ubiegłym roku było ich ponad 30 tys.. Życie straciło 2909 osób, a ponad 35 tys. zostało rannych. Jak podsumowują autorzy policyjnego raportu, najczęstszym winowajcą jest człowiek. Kierowców gubi pośpiech, brawura i korzystanie z telefonu podczas jazdy.

Interesujących wniosków dostarczyły też wyniki badań przeprowadzonych przez PZU wśród kierowców w lipcu tego roku. Większość respondentów było zgodnych co do tego, że używanie telefonu komórkowego w trakcie prowadzenia auta jest bardzo niebezpieczne (73% badanych), a gorsze jest tylko przejeżdżanie na czerwonym świetle (bardzo niebezpieczne według 92% ankietowanych.) i jazda na kacu (75%). Z drugiej jednak strony ponad połowa badanych przyznała, że zdarza im się rozmawiać w samochodzie przez telefon, trzymając go przy uchu. Z kolei 40% gdy słyszy podczas jazdy samochodem dzwoniącą komórkę, najczęściej odbiera. Tyle samo przyznało, że zdarza im się pisać za kółkiem SMS lub mail. Tymczasem, jak wskazuje PZU, to właśnie czytanie czy pisanie SMS-ów najbardziej rozprasza uwagę. Kierowca odrywa wzrok od drogi na min. 5 sekund, co oznacza, że przy prędkości 70 km/h, przejeżdża z zamkniętymi oczami długość całego boiska piłkarskiego.

– Naszym celem jest zwiększanie świadomości i ratowanie ludzkiego życia, dlatego apelujemy „Prowadzisz? Odłóż telefon” – mówi Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie.

Co trzeci kierowca deklaruje, że ma wystarczająco podzielną uwagę, aby bezpiecznie korzystać z telefonu w trakcie jazdy.  Zaprzeczają temu jednak testy zlecone przez PZU.  Badania na torze pokazały, że aż trzy z czterech wypadków były spowodowane rozmową lub pisaniem wiadomości na telefonie. Właśnie na ten fakt PZU chce położyć szczególny nacisk podczas tegorocznej odsłony kampanii. 

Kiedy jesienią ubiegłego roku PZU pierwszy raz startował z akcją „Prowadzisz? Odłóż telefon”, z badań wynikało, że co piąty kierowca regularnie czyta SMS-y lub maile w czasie jazdy. Po kampanii odsetek czytających wiadomości tekstowe spadł o 3 punkty procentowe.

– Cieszymy się, że nasze starania przynoszą efekty, ale nie spoczywamy na laurach, bo ten problem wciąż istnieje. By zmienić złe nawyki kierowców, potrzebne są długofalowe działania edukacyjne, a nie jednorazowe akcje, dlatego kontynuujemy naszą kampanię także i w tym roku – zaznacza Dorota Macieja.

Tego lata PZU koncentruje się szczególnie na tym, by dotrzeć do młodych Polaków. Podczas kampanii „Prowadzisz? Odłóż telefon” w internecie zostaną wyemitowane cztery spoty zwracające uwagę na ten problem.

(AM, źródło: PZU)