PZU: Wysokość kosztów przesądzi o ewentualnej zmianie trendu w „komunikacji”

0
730

Zmiana tendencji na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych jest uzależniona od kształtowania się kosztów w tym segmencie i adekwatności składki i rentowności segmentu – ocenił Tomasz Kulik, CFO Grupy PZU, podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Zapytany o przyczyny spadku zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, Tomasz Kulik ocenił, że prawdopodobnie głównymi z nich były dodatkowe rezerwy na indeksację w ubezpieczeniach indywidualnie kontynuowanych na życie oraz odpisy związane z aktywami na Ukrainie, a także dodatkowe rezerwy w działalności bankowej związane z funduszem pomocowym oraz portfelem kredytów walutowych Pekao. Z kolei w odniesieniu do obniżki rezultatu w dziale I CFO Grupy PZU wyjaśnił, że stanowił on efekt spadku sprzedaży i wpłat w polisach z UFK oraz ubezpieczeń dołączanych do kredytów, a także zmiany w strukturze produktowej na rynku.

Według Tomasza Kulika wzrost stóp procentowych przyniósł zakładowi korzyści w zakresie działalności inwestycyjnej. Stworzył bowiem sprzyjające warunki do reinwestycji długoterminowego portfela obligacji oraz możliwości rozpoznawania wyższych dochodów i marży odsetkowych na instrumentach zmiennokuponowych. Członek zarządu PZU SA wskazał też, że biorąc pod uwagę wielkości rynków referencyjnych, największa sprzedaż mierzona przypisem składki w zagranicznych spółkach grupy ma miejsce na rynku litewskim. Stwierdził również, że na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnych propozycjach czy też poziomach odniesienia odnośnie do przyszłorocznej dywidendy, ale wyraził nadzieję, iż będzie ona „bardzo atrakcyjna” dla akcjonariuszy.

Z kolei zapytany o ewentualną zmianę tendencji na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, Tomasz Kulik stwierdził, że jest to uzależnione od tego, jak będą kształtowały się koszty i czy przywołana zmiana tendencji będzie konieczna z punktu widzenia adekwatności składki i rentowności tego rynku. Zwrócił uwagę, że według ostatnich danych rynkowych, pomimo presji inflacyjnej, jest to cały czas rentowny biznes, na którym panuje silna konkurencja cenowa i poszukiwanie udziałów.

(AM, źródło: SII)