Jak pokazują statystyki, wśród osób wyjeżdżających za granicę jest nadal spora grupa turystów, którzy w ogóle nie kupią ubezpieczenia turystycznego. Obecnie to ok. 20% z populacji wszystkich osób decydujących się na wyjazd zagraniczny. Jeszcze w roku 2019 odsetek ten wynosił 34%.
Na szczęście świadomość ubezpieczeniowa stale rośnie. To dobrze, bo zachorowania podczas wyjazdów zagranicznych zdarzają się relatywnie często. Dodatkowo są pewne kraje lub aktywności, które szczególnie sprzyjają wystąpieniu komplikacji zdrowotnych.
Oto kilka przykładów.
Egipt
Północna Afryka, w tym w szczególności Egipt, jest jednym z głównych kierunków wypoczynkowych wyjazdów turystycznych. Dzieje się tak za sprawą gwarantowanej pogody, bogatej bazy hotelowej i przystępnej cenowo oferty. Należy jednak pamiętać, że Egipt charakteryzuje się inną niż europejska florą bakteryjną. Często dochodzi do infekcji przewodu pokarmowego wywołanej przez bakterie, wirusy lub pasożyty znajdujące się w wodzie lub jedzeniu. Najczęstszym objawem klątwy Faraona jest biegunka, ból brzucha, nudności, wymioty, gorączka.
Te objawy mogą być zróżnicowane. Przy łagodnym przebiegu wystarczające jest dbanie o właściwe nawodnienie organizmu oraz przyjmowanie leków w celu stabilizacji stanu zdrowia. W takiej sytuacji koszty związane z zaopatrzeniem medycznym to kilkaset euro.
Przy zakażeniu ostrym konieczny jest pobyt w szpitalu, przyjmowanie kroplówki i leków oraz stały monitoring medyczny. Średni czas pobytu w szpitalu wynosi pięć–siedem dni, przy koszcie za jeden dzień ok. 10 tys. euro.
Włochy
Przełom roku kalendarzowego to inauguracja wyjazdów zimowych. Jak co roku Polacy chętnie wybiorą północne Włochy. Statystyki są jednak nieubłagane i wskazują, że narciarstwo jest sportem urazowym, a koszty związane z leczeniem we Włoszech są wysokie.
W przypadku drobnej kontuzji polegającej na zwichnięciu lub skręceniu pomoc medyczna polega na udzieleniu porady, wykonaniu zdjęć RTG, podaniu i przepisaniu leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych oraz unieruchomieniu w ortezie. Koszt to obecnie ok. 2500–3000 euro.
Przy poważnym, skomplikowanym złamaniu zazwyczaj konieczne jest wykonanie operacji ortopedycznej na miejscu w trybie pilnym. Koszt związany z pobytem w szpitalu, operacją, zabezpieczeniem medycznym może przekroczyć nawet 20 tys. euro. Do tego dochodzi organizacja transportu powrotnego pacjenta do kraju. Ambulans naziemny to dodatkowy koszt ok. 10 tys. zł.
Peru
Peru jest coraz częściej celem wyjazdów turystycznych. Kraj położony jest na zróżnicowanym pod względem wysokości terenie. Wiele miast leży na poziomie ponad 3000 m n.p.m. Zaletą wakacji w Peru jest fakt, że w czasie polskiej zimy temperatura oscyluje tam w przedziale 20–25 stopni Celsjusza.
Jednym z celów turystycznych jest miasto i okolice Puno leżące na wysokości 3830 m n.p.m. U wielu osób zamieszkujących na nizinach pobyt na tak znacznej wyżynie może spowodować chorobę wysokościową. Jej przyczyną jest mocno rozrzedzone powietrze i niedobór tlenu. Do najczęstszych objawów należą bóle głowy, nudności, zmęczenie, brak apetytu, omdlenia. Objawów choroby wysokościowej nie należy lekceważyć, ponieważ w skrajnych przypadkach może dojść do obrzęku płuc i mózgu, co prowadzi do śmierci.
Pomoc medyczna polega na jak najszybszym sprowadzeniu chorego na niziny oraz hospitalizacji. Szybki transport przy lekkim zachorowaniu i krótkim dystansie gwarantuje helikopter, natomiast jeśli w wyniku choroby wysokościowej doszło do poważnych powikłań, to wskazany medycznie jest air ambulance.
Kontynuując wątek zachorowania w Puno: odległość pomiędzy Puno a Limą, gdzie znajdują się placówki medyczne o wyższej referencyjności, to ok. 1000 km. Koszt air ambulansu na tym dystansie wynosi ponad 20 tys. euro, a dalsza hospitalizacja to nawet kilkaset tysięcy złotych.
Izrael
Wyjazdy pielgrzymkowe to prężnie rozwijający się nurt w polskiej turystyce. Kierunkiem, który do niedawna cieszył się w tym zakresie ogromnym powodzeniem, jest Izrael. Obecna sytuacja polityczna w regionie uniemożliwia organizowanie wyjazdów, niemniej pobyt pielgrzymkowy w Izraelu może wiązać się z dosyć zaskakującym zachorowaniem. Mowa o syndromie jerozolimskim.
Jest to zespół zaburzeń urojeniowych, który występuje wśród pielgrzymów i turystów odwiedzających Ziemię Świętą. Ujawnia się on zazwyczaj w drugim–trzecim dniu pobytu pod wpływem silnych emocji związanych z przebywaniem w miejscach związanych z historią biblijną. Osoby dotknięte obłędem jerozolimskim utożsamiają się z postaciami ze Starego lub Nowego Testamentu, często przebierają się w togi i wygłaszają kazania.
Obłęd jerozolimski nie wymaga leczenia farmakologicznego. Objawy ustępują samoistnie po opuszczeniu Jerozolimy. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest wcześniejszy powrót do Polski. Jest to dodatkowy koszt nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Koszty związane z leczeniem za granicą racjonalizują potrzebę zakupu kompleksowego ubezpieczenia.
SIGNAL IDUNA w ramach oferty BEZPIECZNE PODRÓŻE zapewnia ochronę ubezpieczeniową dotyczącą każdego z wymienionych powyżej zachorowań. W procesie zakupu polisy należy zwrócić uwagę na konieczne rozszerzenia ochrony. Przy wyjazdach narciarskich jest to rozszerzenie dotyczące uprawniania sportów zimowych. Natomiast przy wspinaczce wysokogórskiej na wysokości powyżej 5000 m n.p.m. jest to rozszerzenie dotyczące uprawiania sportów ekstremalnych. Pobyt poniżej tej wysokości jest w standardzie ochrony.
Warto podkreślić, że niezależnie od wybranego wariantu ochrony BEZPIECZNE PODRÓŻE pokrywają bez limitu koszty związane z powrotem do Polski. Koszty te nie wyczerpują limitu kosztów leczenia. Oznacza to, że po zorganizowaniu i sfinansowaniu pomocy medycznej dla ubezpieczonego za granicą SIGNAL IDUNA zawsze zorganizuje i opłaci powrót do Polski.
Aleksandra Kowalczyk
dyrektorka Biura Ubezpieczeń Turystycznych
SIGNAL IDUNA Polska TU SA
