Resort finansów nie zgadza się z RPO w kwestii opłat karnych za brak OC, ale deklaruje gotowość współpracy

0
719

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra finansów w sprawie opłat karnych za brak obowiązkowej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. RPO zwrócił się do ministra o stanowisko dotyczące odmowy umorzenia lub udzielenia ulgi w spłacie tych opłat, odwołania się od decyzji o ich nałożeniu oraz wysokości, a także rozważenie zainicjowania zmian legislacyjnych w celu ich wyeliminowania. W odpowiedzi resort stwierdził m.in., że kwestia ewentualnych zmian regulacji będzie mogła zostać podana do dyskusji przy następnej kompleksowej zmianie przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Można odwołać się od decyzji o opłacie

W piśmie podpisanym przez Juranda Dropa, podsekretarza stanu, MF przypomniało m.in., że umorzenie lub udzielenie ulgi w spłacie opłaty zgodnie z art. 94 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych jest fakultatywnym uprawnieniem Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, wtórnym do kwestii istnienia samego zobowiązania do wniesienia opłaty, które wynika wprost z przepisów ustawy. Chociaż w przedmiocie umarzania i udzielania ulg w spłacie opłat decyzja zarządu UFG jest ostateczna, to należy podkreślić, że w procesie dochodzenia opłat za brak spełnienia obowiązku zawarcia OC ppm. przewidziana jest procedura dwuinstancyjna. Zgodnie z § 51 ust. 5 i 6 statutu UFG zobowiązany do wniesienia opłaty może w trakcie postępowania egzekucyjnego – o ile już wcześniej na wezwanie Funduszu nie przedstawił dokumentów potwierdzających zawarcie obowiązkowej umowy lub braku takiego obowiązku – wnieść zarzuty, które rozpatrywane są przez zarząd UFG w formie postanowienia. Ponadto zobowiązany może wnieść zażalenie na postanowienie  UFG do Rady Funduszu wydającej postanowienie ostateczne. A na podstawie art. 91 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych od postanowień wydanych przez zarząd w toku postępowania egzekucyjnego w administracji służy odwołanie do Rady UFG.

MF przypomniało również, że każdemu, kto zostanie wezwany do uiszczenia opłaty, przysługuje możliwość wniesienia powództwa do sądu powszechnego, na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, i to na każdym etapie prowadzonego postępowania, czy to przez Fundusz, czy organ egzekucyjny. Resort podkreślił, że godząc się z argumentem, iż powództwo cywilne jest procesem długotrwałym, nie można jednoznacznie uznać, że z tego powodu nie jest środkiem prawnym.

Opóźnienia efektem wzrostu liczby spraw i zmian organizacyjnych

Odnosząc się do przewlekłości postępowań UFG, resort zaznaczył, że w 2023 r. Fundusz wdrożył nowy system monitorowania ubezpieczeń obowiązkowych. Skala przedsięwzięcia w połączeniu z dynamicznym wzrostem wolumenu prowadzonych spraw przyczyniły się do tego, że czas obsługi korespondencji związanej z dochodzonymi przez UFG opłatami się wydłużył. Ta sytuacja miała charakter przejściowy i niedogodności nią spowodowane zostały już opanowane. Fundusz dwukrotnie w ciągu ostatniego roku zwiększył liczbę osób obsługujących sprawy opłatowe oraz poprawił efektywność działania wdrożonego systemu.

Skarżący nie zawsze nieskazitelni

Ministerstwo przytoczyło też dane UFG, z których wynika, że wskaźnik umarzanych należności sięga blisko 45% wszystkich windykowanych spraw, przy czym dominującą przyczyną podjęcia decyzji o umorzeniu należności pozostaje trudna sytuacja życiowo-materialna dłużników (w ujęciu ilościowym – 69%, a wartościowo – 67% wszystkich umorzeń ogółem, na etapie dobrowolnym i egzekucyjnym). Biorąc pod uwagę wszystkie decyzje dotyczące również udzielenia ulgi w spłacie (odroczenia, raty), w ostatnich latach było to ponad 60 tys. tego typu decyzji rocznie, a w I półroczu 2024 roku Fundusz podjął ich już ponad 56 tys. Jednocześnie UFG wskazał, że często osoby obciążone opłatą z jednej strony żądają umorzenia opłaty, a z drugiej „nie współpracują” i nie legitymują się wymaganymi dokumentami, zmuszając w ten sposób Fundusz do podjęcia decyzji odmownej. Fundusz nie może bowiem opierać swoich decyzji na wyłącznym podnoszeniu przez zobowiązanego argumentu jego trudnej sytuacji, ponieważ często czyni się to w sposób nieuprawniony. Nierzadko osoby zobowiązane do uiszczenia opłaty legitymują się niskimi dochodami przy wysokich kosztach utrzymania, ale są jednocześnie właścicielami wartościowych nieruchomości, czy np. kilku pojazdów o średniej lub dużej wartości. W takiej sytuacji przy podejmowaniu decyzji Fundusz musi brać pod uwagę wszystkie te informacje.

MF i UFG gotowe na rozmowy o zmianach regulacji

Resort zwrócił też uwagę, że kwestię dotyczącą wysokości opłat za niespełnienie obowiązku zawarcia OC ppm. należy rozpatrywać w szerszym ujęciu, z uwzględnieniem ewentualnych konsekwencji finansowych dla nieubezpieczonych w momencie zdarzenia drogowego oraz w kontekście podobnych sankcji na arenie międzynarodowej.

MF podkreśliło, że w związku z sygnalizowanymi przez Rzecznika częstymi wystąpieniami obywateli, na których nałożone zostały opłaty za niespełnienie obowiązku ubezpieczenia, a których wnioski o umorzenie lub udzielenie ulgi w spłacie nie zostały uwzględnione, UFG wyraził swoją gotowość do współpracy z RPO i przeanalizowania poszczególnych pism kierowanych do niego przez zobowiązanych względem Funduszu.

Z kolei kwestia ewentualnych zmian regulacji w przedstawionym przez Rzecznika zakresie będzie mogła zostać poddana dyskusji przy następnej kompleksowej zmianie przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, z udziałem przedstawicieli rynku ubezpieczeniowego, Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznika Finansowego, UFG, Polskiej Izby Ubezpieczeń, Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz przedstawicieli Biura RPO.

Całe stanowisko MF

Wystąpienie Rzecznika

(AM, źródło: RPO)