W związku z katastroficznymi zjawiskami pogodowymi, które w miniony weekend nawiedziły wiele regionów Polski, 10 czerwca 2025 roku w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się pilne spotkanie z przedstawicielami środowiska rolniczego oraz zakładów ubezpieczeń. Inicjatorem spotkania był szef resortu rolnictwa, Czesław Siekierski.
Na skutek gwałtownych burz, intensywnych opadów gradu i silnych wichur, ogromne straty odnotowano w gospodarstwach rolnych i sadowniczych – szczególnie w województwach świętokrzyskim, lubelskim, dolnośląskim i mazowieckim. W wielu miejscach zniszczenia sięgają 100% powierzchni upraw – głównie zbóż, warzyw, owoców miękkich i rzepaku.
– Po wizycie w terenie widzę, że sytuacja jest bardzo poważna. Straty są ogromne, a wielu gospodarstwom grozi upadłość. Dlatego potrzebne są nie tylko szybkie decyzje o pomocy doraźnej, ale również działania systemowe – powiedział Czesław Siekierski.
Postulaty poszkodowanych
Samorządowcy i przedstawiciele poszkodowanych producentów rolnych apelowali o uproszczenie procedur i wprowadzenie systemowych zmian. Głównym problemem środowiska rolniczego są ubezpieczenia. Rolnicy zgłaszali, że po wcześniejszych klęskach nie mogą ubezpieczyć się ponownie, a zakłady wycofują się z oferowania polis.
– System wymaga zmian, po jednej wypłacie odszkodowania nikt nas już nie chce ubezpieczyć. Jesteśmy zostawieni sami sobie – relacjonował jeden z sadowników.
Zdaniem poszkodowanych potrzebne są rozwiązania ustawowe i systemowe, takie jak powszechne ubezpieczenia z dopłatą państwa, większa elastyczność polis oraz program wsparcia dla producentów, którzy zostali wykluczeni przez komercyjnych ubezpieczycieli.
Minister zadeklarował, że temat pomocy dla poszkodowanych rolników i sadowników zostanie dogłębnie przeanalizowany i jeszcze w tym tygodniu zostaną przygotowane pierwsze propozycje działań.


Postulaty środowiska ubezpieczeniowego
Z kolei podczas odbywającego się tego samego dnia spotkania z przedstawicielami firm ubezpieczeniowych analizie poddane zostały działania o charakterze systemowym i legislacyjnym, postulowane przez poszkodowanych rolników. Wśród zgłaszanych zmian pojawiły się m.in.:
- wprowadzenie franszyzy redukcyjnej na poziomie 10%, chociaż w państwach Europy Zachodniej, gdzie taki model ubezpieczeń upraw rolnych dobrze funkcjonuje, rolnicy w większym stopniu partycypują w pokrywaniu strat w uprawach rolnych;
- wprowadzenie dofinansowania inwestycji zapobiegawczych, takich jak siatki przeciwgradowe czy zraszacze;
- działania edukacyjne, objaśniające rolnikom m.in. jak działają ubezpieczenia upraw rolnych i dlaczego franszyza redukcyjna jest rozwiązaniem pozwalającym rolnikom skorzystać z ubezpieczeń, a firmom ubezpieczeniowym podtrzymać rentowność warunkującą dalsze udzielanie ubezpieczeń.
Z perspektywy sektora asekuracyjnego na poprawne działanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych negatywnie wpływają następujące kwestie:
- stosowanie przez rolników odmian roślin, które mają dużą plenność, ale nie są przystosowane do panujących warunków klimatycznych – zgodnie z listą odmian zalecanych do uprawy w poszczególnych województwach opublikowaną przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU); ubezpieczyciel w przypadku powstania szkody nie ma możliwości weryfikacji stanu pierwotnego (tj. oznaczenia odmiany, którą rolnik zastosował);
- ze względu na zmiany klimatu niektóre zjawiska atmosferyczne nie mogą być dłużej traktowane przez ubezpieczycieli jako czynnik ryzyka; większość anomalii pogodowych staje się już normą, stąd postulat wprowadzenia nowych regulacji i zapisów w zakresie zawieranych umów.
MRiRW zadeklarowało, że wszystkie zgłoszone propozycje rozwiązań będą szczegółowo analizowane na dalszych etapach prowadzonych przez nie prac.
(AM, źródło: MRiRW)