Rynek cyberubezpieczeń, poturbowany przez nawał ataków ransomware w czasie pandemii, wraca do normy. Wzrosty cen łagodnieją, pojawiają się nowe podmioty i źródła kapitału, firmy znowu jest stać na ochronę – podsumowuje Bloomberg.
Ceny cyberubezpieczeń wzrosły o 10% w stosunku do stycznia sprzed roku, o ułamek 110% rocznego wzrostu odnotowanego w I kwartale 2022 r. – wynika ze wstępnych danych brokera Marsh McLennan.
– Jeżeli te trendy utrzymają się, ceny mogą zacząć spadać – przewiduje Tom Reagan, lider praktyki cyber w Marsh. Cofnie się fala cyfrowych wtargnięć, które zdominowały epokę pracy zdalnej i zmusiły ubezpieczycieli do przeskalowania zarówno przyjmowania do ubezpieczenia, jak i apetytu na ryzyko. Z drugiej strony ataki zmusiły klientów ubezpieczycieli do wzmocnienia środków cyberbezpieczeństwa. Od tego czasu brutalne warunki rynkowe zelżały, częstość szkód spadła w IV kw. 2022 r., nawet jeśli ich dotkliwość pozostaje znaczna.
– Obecny rynek bardzo się różni od tego, na jaki wchodziliśmy dwa czy trzy lata temu – zauważył Paul Bantick kierujący działem cyberryzyk brytyjskiego ubezpieczyciela Beazley Plc. – Mamy dojrzały rynek, który wytrzymał ciężką próbę.
Ryzyka stwarzane przez cyberprzestępców są wciąż ogromne. Ataki wymuszające na firmy przemysłowe wzrosły w 2022 r. o 87% w stosunku do 2021 r., kiedy to Departament Skarbu USA stwierdził, że instytucje finansowe zidentyfikowały 1,2 mld dol. na prawdopodobne wypłaty okupu. Ostatnie nagłośnione ataki na brytyjską firmę usług finansowych ION Trading i główne azjatyckie centrum danych jeszcze bardziej uwypukliły groźny problem działalności hakerów.
Mimo to całkowita suma wymuszona od ofiar ataków ransomware w 2022 r. zmniejszyła się do 456,8 mln dol., z 765,6 mln dol. rok wcześniej – oblicza Chainalysis.
Rynek ubezpieczeń cyber jest przygotowany na wzrost w niepewnym otoczeniu. Swiss Re stwierdził w ubiegłorocznym raporcie, że ubezpieczyciele na całym świecie w 2021 r. zawarli cyberpolisy na sumę składek 10 mld dol. Firma szacuje, że do 2025 r. suma ta przekroczy 23 mld dol. Ponad połowa firm ma cyberpolisy, ale mniej niż 20% ma na tych polisach sumy ubezpieczenia przekraczające medianę żądań okupu – zauważa Swiss Re.
– Rynek cyber nadal ewoluuje – zauważył na konferencji dla inwestorów prezes Aon Plc, Eric Andersen. – Myśląc o tym, gdzie jest dokąd zmierza, powiedziałbym, że ubezpieczyciele obecnie wracają do podstaw.
Te zmiany utorowały drogę dla nowego kapitału, który chce wejść na rynek. IQUW, syndykat ubezpieczeniowy Lloyd’s utworzony w 2021 r., zaczął wystawiać cyberpolisy w 2022 r., „oferując znaczący kapitał w czasie, kiedy zapotrzebowanie jest wysokie”, jak powiedział Andrew Lewis, główny underwriter cyber w IQUW.
AC
