Co godzinę urazu w pracy doznaje 34 polskich pracowników. Średni okres niezdolności do pracy po wypadku to 33 dni. Zatrudnienie zastępstwa na ten czas to koszt ponad 4,3 tys. zł. Saltus Ubezpieczenia zwraca uwagę, że grupowe ubezpieczenia zdrowotne pozwalają zminimalizować czas i koszty związane z powrotem do zdrowia po wypadku w pracy.
– Każdy wypadek przy pracy wiąże się z późniejszą absencją chorobową wynikającą z rekonwalescencji po urazie. Zarówno poszkodowanym pracownikom, jak i pracodawcom zależy, żeby powrót do zdrowia trwał jak najkrócej i zakończył się odzyskaniem pełnej sprawności. Na niektóre świadczenia, jak na przykład na rehabilitację, trzeba niestety czekać w ramach NFZ miesiącami. Dlatego pracodawcy coraz częściej decydują się na opłacenie pracownikom prywatnej opieki zdrowotnej – zauważa Xenia Kruszewska, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.
Analiza GUS pokazuje też czas niezdolności do pracy wszystkich poszkodowanych. Średnio wynosi on 33 dni na jedną osobę. Z obliczeń Saltus Ubezpieczenia wynika, że zatrudnienie zastępstwa na taki okres absencji wiąże się z kosztem nie mniejszym niż 4370,66 zł po stronie pracodawcy.
Ubezpieczyciel oszacował koszt dotyczy świadczeń medycznych, z jakich musiałby skorzystać poszkodowany w przypadku następujących urazów: złamanie niepowikłane nadgarstka – 1560 zł, zwichnięcie stawu kolanowego – 2260 zł, uraz głowy – 640 zł.
Powyższe kwoty pokazują, ile kosztowałby powrót do zdrowia pracownika, gdyby za każdą konsultację oraz świadczenie trzeba było zapłacić pojedynczo. Inaczej wygląda sytuacja, gdy pracownik ma zapewniony stały dostęp do prywatnej opieki zdrowotnej, za pośrednictwem grupowego ubezpieczenia zdrowotnego lub abonamentu medycznego. W takiej sytuacji koszt, jaki musi ponieść pracodawca, jest zdecydowanie niższy. Co więcej, część ponoszonych wydatków można rozliczyć w ramach medycyny pracy, co sprawia, że są korzystniej opodatkowane.
– Towarzystwa ubezpieczeń stale obserwują zmieniające się potrzeby w kwestii ochrony zdrowia, zarówno pracodawców, jak i pracowników. Wychodząc im naprzeciw, proponują nowe rozwiązania, jak chociażby programy badań profilaktycznych w ramach medycyny pracy czy pakiety świadczeń rehabilitacyjnych i diagnostycznych przyspieszających powrót do zdrowia po urazach, które miały miejsce w trakcie pracy – dodaje Xenia Kruszewska.
(AM, źródło: Brandscope)