W 2023 roku na rynku pracy wystąpi deficyt pracowników z 27 zawodów – wskazuje Barometr Zawodów opracowany na zlecenie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Wśród nich znajdują się m.in. pracownicy budowlani, elektrycy, lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci, psycholodzy i psychoterapeuci, kucharze, nauczyciele, kierowcy, ślusarze, spawacze i stolarze. Część z tych zawodów od lat boryka się z brakami kadrowymi.
– Pracodawcy w różny sposób starają się zwalczać problem. Jednak nie zawsze można mu zaradzić kolejnymi benefitami i podnoszeniem zarobków, ponieważ liczba potencjalnych pracowników jest ograniczona. Wtedy istotnym zadaniem jest utrzymanie obecnych – nie tylko w firmie, ale i w dobrym zdrowiu. Zgodnie z przepisami w kontekście chorób zawodowych ważnym elementem medycyny pracy jest profilaktyka. Spełnienie tego obowiązku ułatwiają grupowe ubezpieczenia zdrowotne. Jednak warto traktować profilaktykę kompleksowo, ponieważ dbałość o zdrowie pracowników wpływa na ich zadowolenie z pracy i minimalizuje ryzyko zwolnień zdrowotnych – mówi Beata Tylke, dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.
Ostatnie dane Instytutu Medycyny Pracy im. Prof. J. Nofera (za 2021 r.) pokazują, że współczynnik zapadalności na choroby zawodowe w 2021 roku wyniósł 15,9 przypadków na 100 tys. pracujących. Rok wcześniej był on zdecydowanie niższy – 11,5.
– Choć główną przyczyną tak znaczącego wzrostu była pandemia, to choroby zawodowe stanowią poważny problem w wielu branżach. Nie wolno go bagatelizować, zwłaszcza w branżach, które nie dość, że są szczególnie narażone, to borykają się z deficytem pracowników. W niektórych branżach, jeśli nie stosuje się odpowiedniej profilaktyki i nie monitoruje regularnie zdrowia pracowników, wystarczy tylko kilka lat pracy, żeby problemy się pojawiły. Dlatego rynek ubezpieczeń umożliwia rozszerzenie standardowych polis zdrowotnych o odpowiednie programy profilaktyczne – dodaje Beata Tylke.
Ubezpieczyciel radzi, aby np. w przypadku lekarzy, pielęgniarek i położnych zapewnić stały dostęp do profilaktyki epidemiologicznej. Szczególny nacisk trzeba położyć na choroby zakaźne przenoszone drogą kropelkową oraz przez kontakt z krwią, na choroby pasożytnicze (owsica, wszawica, świerzb), choroby odkleszczowe, a także HIV. Jeśli zaś chodzi o robotników budowlanych, murarzy i tynkarzy, to wsparciem takich pracowników jest profilaktyka chorób układu oddechowego, która zapewnia konsultacje pulmonologa i alergologa. Ewentualne leczenie włącza się na podstawie wyników takich badań, jak spirometria, RTG klatki piersiowej, CT płuc, testy alergiczne.
TOP 3 najczęstszych chorób zawodowych:
- choroby zakaźne lub pasożytnicze – 54,4%
- pylice płuc – 14,5%
- przewlekłe choroby narządu głosu – 11,6%
(AM, źródło: Brandscope)