Skuteczna robotyzacja w ubezpieczeniach

0
984

Obecnie obserwujemy na rynku szybki wzrost automatyzacji procesów. W firmach i przedsiębiorstwach pojawiają się nowe technologie i rozwiązania, które ułatwiają i przyśpieszają wykonywanie zadań. Czy z takich udogodnień może skorzystać również branża ubezpieczeniowa? Jak najbardziej!

Przykładem skutecznego wdrożenia technologii RPA (Robotic Process Automation) jest multiagencja ubezpieczeniowa Unilink.

Rozwój firmy to cel każdego przedsiębiorstwa. Wiążą się z nim jednak duże wyzwania. To m.in. natężenie procesów operacyjnych, które może wymagać rozbudowania zespołu czy przygotowania kolejnego projektu IT. Firma Unilink zdecydowała się jednak na inne rozwiązanie – „zatrudnienie” robota cyfrowego opartego na polskiej technologii Wizlink®.

Dlaczego robot?Robotyzacja niesie ze sobą wiele korzyści. Pracownicy mogą zająć się zadaniami wymagającymi specjalistycznej wiedzy, a robot przejmuje monotonne, powtarzalne, a przy tym czasochłonne zadania. Co ważne, może on działać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, niezależnie od regionu, a także obecności w biurze pracowników. Obliczyliśmy, że potrafi zastąpić dwóch etatowych pracowników, przy czym jego „zatrudnienie” nie wiąże się z ryzykiem kadrowym czy dodatkowymi kosztami.

Jak wybrać zadania do automatyzacji?

Robot może przejąć niemal każde zadanie, które polega na powtarzalnym i dobrze opracowanym procesie. Trzeba „nauczyć go” wykonywania danej czynności krok po kroku, tak jak robi to człowiek. By zarządzać robotem, nie potrzeba specjalistycznej wiedzy z zakresu IT, wystarczy przejść odpowiednie szkolenie, by samodzielnie budować scenariusze dla robotów programowych i wyznaczać im „obowiązki”.

W Unilink wdrożeniem robota zajęła się Aleksandra Kazanowska, która dotychczas dbała o administrację. Dzięki temu, że dobrze znała funkcjonowanie firmy, wykonywane zadania i problemy organizacji, potrafiła wskazać zakres działania robota. Rozmawiając z pracownikami, wyodrębniła te czynności, które były dla nich czasochłonne, wymagały pracy z dużymi ilościami danych czy wstrzymywały płynność działań zespołu.

Czym może zająć się robot?

W multiagencji ubezpieczeniowej Unilink robot przejął cztery główne zadania, dzięki czemu uwolnił duże pokłady czasu i energii pracowników.

1. Wnioskowanie i pobieranie zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego

Zanim wprowadzono robota, zespół samodzielnie monitorował przychodzące odpowiedzi na przesłane wnioski. Wytrącało to pracowników z ich bieżących działań, rozpraszali się, koncentracja słabła, przez co ich praca traciła na efektywności.

Aleksandra nauczyła robota, jak czytać e-maile i wyszukiwać potrzebne informacje. W efekcie przejął on całe to działanie, a zespół od tego momentu może skoncentrować się na pracy, która wymaga merytorycznej wiedzy.

2. Wsparcie w rozliczaniu się z partnerami i weryfikacja zgodności danych

To proces wymagający pracy z dużą ilością danych. Robot wykonuje to zadanie nawet cztery razy szybciej niż człowiek. Co ważne – jeśli jest on odpowiednio zaprojektowany, minimalizuje ryzyko wystąpienia błędów.

3. Rozliczanie egzaminów akredytacyjnych

Robot został opracowany w taki sposób, by mógł wprowadzać do systemu informacje o wynikach egzaminów agentów ubezpieczeniowych. Przed wdrożeniem tej technologii pracownicy musieli wszystkie te informacje wprowadzać ręcznie.

4. Wprowadzanie informacji o potrąceniach za wykonane na rzecz agentów usługi

To zadanie polega głównie na porządkowaniu danych. Robot odczytuje, identyfikuje i układa informacje. Dzięki temu, że może pracować całą dobę, pracownicy, przychodząc rano do pracy, mają już gotowe raporty.

A co z pracownikami?

Czy w obliczu rozwijającej się automatyzacji i robotyzacji przyszłość pracowników jest zagrożona? Czy robot może zastąpić człowieka?

Jak pokazuje przykład multiagencji Unilink, efektem „zatrudnienia” robota jest wzrost skuteczności działania zespołu, a także awans wewnętrzny Aleksandry Kazanowskiej, która dotychczas pełniła rolę specjalistki ds. administracji sprzedaży. Obecnie jako specjalistka ds. automatyzacji i robotyzacji procesów nabyła nowe kompetencje i dzięki temu może się rozwijać w ramach firmy, a także wspierać organizację w wejściu na wyższy poziom działania.

Michał Wawiórko
prezes firmy First Byte, która jest właścicielem Wizlink®, autorskiego narzędzia klasy RPA


Autor działa w branży IT i nowych technologii od 2006 r., a od 2017 wyposaża firmy i ludzi w roboty oraz upowszechnia robotyzację. W ciągu ostatnich dwóch lat udało mu się z sukcesem zwiększyć świadomość na temat Wizlink® oraz wprowadzić kilkadziesiąt robotów w firmach z różnych branż. Swoją wiedzą dzieli się nie tylko w mediach, ale również prowadząc webinary i szkolenia. Współpracuje także z uczelniami, udostępniając im potrzebne narzędzia, by kształtować w studentach nowe kompetencje w zakresie robotyzacji.