Statki nie przepłyną, samoloty nie odlecą

0
619

Rosyjski ubezpieczyciel Ingosstrakh poinformował, że nie planuje oferowania polis nowym klientom, którzy mogą utracić ochronę międzynarodowych ubezpieczycieli po wejściu w życie 5 grudnia restrykcji nałożonych na rosyjską ropę.

Unia Europejska zakazała importu rosyjskiej ropy jako surowca, natomiast od lutego będzie obowiązywać zakaz importu paliw – podaje agencja Reuters. Unia zakazała również firmom i osobom w bloku zapewniania finansowania, pośrednictwa, usług przewozowych i ubezpieczeniowych transportom rosyjskiej ropy na innych obszarach, jeśli została kupiona za cenę powyżej 60 dol. za baryłkę. 

Urząd morski Turcji zapowiedział, że będzie nadal blokować przejście tankowcom z ropą nieposiadającym odpowiedniego ubezpieczenia, dodając, że kontrola ubezpieczenia na statkach na tureckich wodach była rutynową procedurą.

„Nie jesteśmy gotowi i nie będziemy zapewniać krótkoterminowej ochrony ubezpieczenia morskiego statkom podlegającym nowym tureckim regulacjom u wejścia do cieśniny Bosfor” – ogłosił Ingosstrakh.

Rosyjski ubezpieczyciel zapewnił również, że jest zainteresowany „długotrwałymi relacjami z poważanymi klientami, którzy działają w pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami prawa”.

Środki wprowadzone w życie przez Turcję od początku grudnia spowodowały opóźnienia w transporcie. Od statków wymaga się okazania dowodu ochrony ubezpieczeniowej na czas przechodzenia przez cieśninę Bosfor albo zawijania do tureckich portów.

Odkąd zaczęły obowiązywać regulacje, jeden tankowiec ubezpieczony przez Ingosstrakh mógł kontynuować podróż po okazaniu polisy.

Z kolei lotnicze firmy leasingowe pozywają dziesiątki ubezpieczycieli o ok. 8 mld dol. za samoloty zatrzymane w Rosji od początku wojny w Ukrainie. Ponad 400 leasingowanych samolotów wartych ok. 10 mld dol. nie może opuścić Rosji odkąd sankcje Unii Europejskiej wymusiły zakończenie leasingu.

Firmy leasingowe stoją na stanowisku, że samoloty są chronione polisami na wypadek wojny lub kradzieży, ale ubezpieczyciele wskazują, że samoloty są nieuszkodzone i jeszcze mogą zostać zwrócone.

Pozwanych ubezpieczycieli jest ponad 30, w tym wielu z rynku Lloyd’s.

AC