Swiss Re: Obligacje katastroficzne w epoce katastrof

0
610

Emisja obligacji katastroficznych jest na najlepszej drodze do pobicia rekordu ustanowionego w 2023 r. – w wyniku zmian klimatycznych, gęstości zaludnienia i inflacji, których współwystępowanie zasila wzrost rynku zbudowanego wokół katastrof naturalnych.

Emisja obligacji w I poł. 2024 r. przekroczyła znacznie 12 mld dol., zmierzając do przekroczenia wynoszącej 15,6 mld dol. wartości emisji w całym 2023 r. – podaje agencja Bloomberg, cytując najnowszą analizę Swiss Re. Przy wzroście rynku o 7,4% w ciągu 6 miesięcy I poł. 2024 r. jest najbardziej aktywna pod względem emisji obligacji katastroficznych w historii.

Fala emisji wzbiera po roku, w którym obligacje katastroficzne wspierały strategię osiągających najlepsze na świecie wyniki funduszy hedgingowych, „turbodoładowując” ich atrakcyjność dla inwestorów. Obligacje katastroficzne pozwalają ubezpieczycielom transferować ryzyko na rynki kapitałowe. Inwestorzy mogą ponieść ogromne straty, jeśli uprzednio zdefiniowana katastrofa nastąpi, ale osiągnąć ogromny zysk, jeśli nie nastąpi. W 2023 r. zwrot wyniósł 20% i był najlepszym rocznym wynikiem w historii.

Dla ubezpieczycieli starających się przesunąć ryzyko katastroficzne na rynki kapitałowe, obligacje katastroficzne okazały się niezawodnym narzędziem zarządzania ryzykiem, jak stwierdził Jean-Louis Monnier, szef działu papierów wartościowych powiązanych z ubezpieczeniami Swiss Re.

Ogółem rynek obligacji katastroficznych osiągnął 46,5 mld dol. w I poł. roku, a wartość ta nie obejmuje transakcji prywatnych.

Dla inwestorów atrakcyjność obligacji katastroficznych uwidoczniła się szczególnie w lipcu, kiedy to staranna kalibracja triggerów uchroniła ich przed stratami, mimo huraganu Beryl, który przetoczył się przez Karaiby. Na dzień 30 czerwca inwestujący w obligacje katastroficzne cieszyli się zyskiem przeciętnie 15%, na co składa się premia za ryzyko 10% i stopa procentowa rynku pieniężnego wynosząca ok 5%. Zatem oprocentowanie jest znacznie wyższe niż w wypadku podobnych produktów kredytowych, jak podkreślono w raporcie Swiss Re.

AC