Szlachetna misja w dobie regulacyjnej biegunki

0
561

Blisko 400 osób zarejestrowało się na konferencję Ubezpieczenia Sprzedaż Innowacje Ryzyko (USIR) 2023, która odbyła się w Warszawie 28 września 2023 r. To pierwsza edycja ubezpieczeniowej odsłony Europejskiego Kongresu Finansowego. Ambicje organizatorów są bardzo duże. Konferencja ma się stać forum wymiany myśli szerokiego grona interesariuszy naszego sektora i poruszać kluczowe tematy, z którymi się zmagamy jako branża. Głównym partnerem merytorycznym wydarzenia jest Deloitte, a wśród partnerów medialnych znalazła się „Gazeta Ubezpieczeniowa”. 

Coraz wyraźniej widać potrzebę stworzenia platformy dla szerokiego spektrum przedstawicieli branży ubezpieczeniowej. USIR 2023 może stać się miejscem, gdzie spotykamy się, by debatować i kształtować przyszłość sektora. W dobie globalizacji i rosnącej konkurencji takie inicjatywy stają się nie tylko pożądane, ale wręcz niezbędne dla zdrowego rozwoju rynku.

Wykład inauguracyjny wygłosił prof. Karel van Hulle, emerytowany profesor Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie. Kilkukrotnie podkreślał, jak ważną rolę odgrywają ubezpieczenia, stabilizując gospodarkę i biorąc na siebie ryzyka zarówno od firm, jak i klientów indywidualnych. Misja ważna i szlachetna, jednak niełatwa do realizacji, zwłaszcza w dobie „biegunki regulacyjnej”, jak to obrazowo ujął prof. van Hulle, trafiając w samo sedno.

Nasza branża nieustannie krąży wokół starych tematów, nie odważając się wkroczyć na nieznane ścieżki, niczym w labiryncie, w którym każdy korytarz prowadzi do dobrze znanego zakamarka. Opisujemy świat niczym stary malarz, który od lat maluje ten sam pejzaż, nie zauważając zmieniających się odcieni tkaniny rzeczywistości.

Dyskurs ubezpieczeniowy zdominowany jest przez bariery i przeszkody, a nie przez śmiałość wizji i innowacyjność. To tak jakby podróżnik, zamiast podzielić się opowieściami o nieodkrytych lądach, opowiadał o tym, dlaczego nie odważył się na wyprawę. Dyżurne tematy, takie jak różne „luki”, stają się na branżowych spotkaniach niczym motywy w utworach muzycznych, powracające w każdej kolejnej zwrotce.

Dobrze znane są wątki, o których mówimy od lat, takie jak luka ubezpieczeniowa, luka emerytalna czy luka technologiczna. Istnieją też dyżurne argumenty – rzadsza transakcyjność w porównaniu z bankowością, brak edukacji ekonomicznej, brak umiejętności i zaufania do długoterminowego oszczędzania czy nadmiar regulacji hamujący innowacyjność. To prawdziwe argumenty, ale powtarzane dziesiątki razy od bardzo wielu lat.

W świecie, w którym zmieniają się realia ekonomiczne, technologiczne i społeczne, powtarzanie starych argumentów przypomina próbę rozmowy z przyszłością w języku przeszłości. Tymczasem potrzebujemy świeżego spojrzenia, jak poeta szukający nowych metafor, by oddać skomplikowaną naturę rzeczywistości.

Być może, jak zasugerowała prezeska AON Dominika Kozakiewicz, ubezpieczyciele nie powinni jednak zżymać się na mało efektowną rolę dostarczycieli pojemności, bo bardzo trudno im rywalizować na doświadczenia klienta z Netflixami i Uberami. Może wcale nie taka powinna być ich rola.

Jak zauważyła Magdalena Macko-Gizińska, członkini zarządu Nationale-Nederlanden, gdzie odpowiada właśnie za doświadczenie klienta, powinniśmy jako branża częściej zadawać sobie pytanie, po co tak naprawdę działamy i po co się cyfryzujemy. W innym panelu padła odpowiedź – naszą rolą jest pomagać ludziom i firmom w trudnych sytuacjach oraz dzięki wiedzy o szkodach i ryzykach pomagać zapobiegać ich występowaniu. Może jesteśmy mniej atrakcyjni niż Netflix czy Uber, ale w razie poważnej choroby, kataklizmu czy innych „zdarzeń ubezpieczeniowych” to właśnie my niesiemy realną pomoc. To ważna rola, a w dobie zmian klimatycznych, wyzwań demograficznych, zdrowotnych i ekonomicznych pola do działania nam nie zabraknie. Pytanie brzmi, jak to robić jeszcze efektywniej, nie tracąc przy tym z oczu własnych pracowników ani klientów. Mam nadzieję, że w kolejnych edycjach USIR będzie więcej miejsca na szukanie rozwiązań niż na analizę problemów.

Aleksandra E. Wysocka

Redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”