Tempo wzrostu PKB przyspieszyło zgodnie z oczekiwaniami

0
412

Poznaliśmy pierwsze szacunki GUS dotyczące aktywności polskiej gospodarki w II kwartale br. W tym okresie niewyrównany sezonowo PKB zwiększył się o 3,4% r/r, po wzroście o 3,2% r/r w I kwartale br. Wzrost był zgodny z medianą prognoz rynkowych. Wyrównany sezonowo PKB był z kolei wyższy o 0,8% kw/kw, po 0,7% kw/kw w I kwartale br.

Szczegółową strukturę wzrostu poznamy na początku września. Opublikowane dotychczas wskaźniki miesięczne i kwartalne wskazują, że motorem wzrostu pozostała konsumpcja. GUS podał, że w II kwartale 2025 r. sprzedaż detaliczna była aż o 5,8% wyższa niż przed rokiem, a zgodnie z danymi Eurostat produkcja usług w Polsce była w kwietniu o 3,9%, a w maju – aż o 6,4% wyższa r/r. Słabsze dane z produkcji budowlano-montażowej sugerują natomiast, że zwolnić mogły inwestycje. Dane z bilansu płatniczego wskazują z kolei, że wciąż ujemny mógł być też wkład eksportu netto we wzrost PKB.

Polska wyróżnia się na tle innych krajów UE

Wyrównany sezonowo wzrost PKB w ujęciu rocznym wyniósł w II kwartale o 3,0%. Z opublikowanych dotychczas przez Eurostat danych w takim ujęciu dla 15 krajów wynika, że Polska pozostanie wśród liderów wzrostu gospodarczego w UE. Rankingowi przewodzi Irlandia z dwucyfrowym rocznym tempem wzrostu PKB, które zostało napędzone przez eksport i obawy o amerykańskie cła. Stosunkowo wysoki wzrost w takim ujęciu w II kwartale zanotowali też nasi sąsiedzi, tj. Litwa (3,0%) i Czechy (2,4%), oraz kraje z południa Europy (Hiszpania 2,8%, Portugalia 1,9%). Eurostat szacuje, że średnio w UE wzrost w II kwartale wyniósł 1,5% r/r, zaś w strefie euro było to 1,4% r/r.

Podtrzymujemy prognozy dla polskiej gospodarki w bieżącym roku

Odczyt za drugi kwartał wspiera naszą prognozę wzrostu PKB w całym 2025 roku na poziomie 3,6%, po wzroście o 2,9% w 2024 roku. Nasze oczekiwania mieszczą się w górnym przedziale publikowanych w ostatnim czasie szacunków instytucji krajowych i międzynarodowych (między 3,2% a 3,6%). Krajowe instytucje jak NBP czy MF są w tych szacunkach nieco bardziej optymistyczne niż zagraniczne.

Dobre perspektywy polskiej gospodarki w tym roku będą w naszej ocenie wspierać m.in. wydatki zbrojeniowe i duże projekty inwestycyjne finansowane z KPO oraz z perspektywy finansowej UE 2021–2027. Sprzyjać ożywieniu będą też spodziewane kolejne obniżki stóp procentowych. Uważamy również, że struktura wzrostu polskiego PKB oparta na popycie krajowym pozwoli ograniczyć negatywny wpływ czynników zewnętrznych związanych z prawdopodobnym ograniczonym ożywieniem koniunktury w Unii Europejskiej, a także z napięciami handlowymi wynikającymi z polityki celnej USA. Niemniej, stosunkowo wysoka niepewność i wciąż obecne ryzyka geopolityczne będą na tych perspektywach nadal ciążyć.

Monika Siergiejuk
Biuro Analiz Makroekonomicznych PZU

(AM, źródło: PZU)