To tylko ja, sztuczna inteligencja

0
824

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak technologia sztucznej inteligencji wpłynie na nasze życie? Dla mnie to teraz temat numer jeden, a neurony mi aż parują od nowych informacji. No i gdzie tym moim ludzkim neuronom do cyfrowych sieci neuronowych…

Wiedzieliście, że system stworzony przez DeepMind nauczył się gry w szachy, rozgrywając z samym sobą 17 mld partii w ciągu jednego dnia? Ile czasu zajęłoby to żywemu szachiście?

Zapytałam moją domową sztuczną inteligencję WritingMate.ai i odpowiedziała tak: 17 mld partii szachów to bardzo dużo i nie da się wyliczyć dokładnego czasu, jaki potrzeba na ich rozegranie. Jednak można oszacować, że przy założeniu, że szachista rozgrywa jedną partię na minutę, potrzebowałby on około 285 mln godzin, czyli 33 tys. lat, aby rozegrać te 17 mld partii szachów. A więc grubo…

Biegając, słuchałam ostatnio podcastu Next Big Idea, którego gościem był Cade Metz, dziennikarz technologiczny z „The New York Times” i autor książki Genius Makers: The Mavericks Who Brought AI to Google, Facebook and the World.

Książka opowiada historię twórców sztucznej inteligencji, którzy wprowadzili ją do Google, Facebooka i całego świata. Skupia się na postaciach, takich jak Andrew Ng, Yann LeCun, Geoffrey Hinton i innych, którzy zainspirowali i wyprzedzili swoje czasy w dziedzinie sztucznej inteligencji. Książka opisuje również wyzwania, z którymi borykali się twórcy #AI, a także ich wpływ na przemysł technologiczny. Metz przedstawia historię tych ludzi i ich udział w rozwoju sztucznej inteligencji oraz jej wpływ na nasze życie.

Robi się naprawdę ciekawie. Trochę zazdroszczę tej sztucznej inteligencji możliwości swobodnego przeczesywania całego dorobku intelektualnego ludzkości i cieszę się, że jeszcze chce się tymi informacjami dzielić. Ma jeszcze kilka lekcji do odrobienia (wczoraj pytana o przepis na zalewajkę podała przepis na naleśniki, a dzisiaj powoływała się na nieistniejące książki z pewnością siebie godną lepszej sprawy), ale nie mam wątpliwości, że odrobi je bardzo szybko. To pewnego rodzaju przywilej, móc obserwować, jak błyskawicznie się rozwija.

Aleksandra Wysocka
redaktorka naczelna

PS No i stało się, sztuczna inteligencja ułożyła mi po raz pierwszy pytania do wywiadu.