Praca multiagenta ubezpieczeniowego to ciągła walka z czasem, obowiązkami i wymaganiami rynku. W tym zawodzie łatwo wpaść w pułapkę chaotycznego działania: codziennych rozmów, spotkań czy analiz, które nie zawsze przekładają się na konkretne efekty.
Co więcej, wielu agentów skupia się tylko na jednym obszarze swojego rozwoju – sprzedaży, zaniedbując inne aspekty, które mają ogromny wpływ na ich długoterminowy sukces. Jak sobie z tym poradzić?
Jedną z metod może być wprowadzenie prostego systemu „Trzech zwycięstw dziennie”, który równoważy działania w trzech kluczowych obszarach: sprzedaży, wiedzy i motywacji.
Ten system można porównać do codziennego escape roomu, w którym każdy wykonany krok przybliża do sukcesu, a klucz do wyjścia leży w systematyczności.
Trzy zwycięstwa dziennie, czyli?
Każdego dnia wyznaczasz sobie trzy zadania, które musisz wykonać. Każde z nich musi pochodzić z jednego z trzech obszarów:
- Finanse, czyli sprzedaż.
Zadania, które wpływają bezpośrednio na wynik sprzedażowy. Telefon do „trudnego” klienta, umówienie spotkania z przedsiębiorcą czy follow-up.
- Wiedza, czyli głowa.
To zadania, które rozwijają kompetencje. Nauczenie się skryptu rozmowy telefoniczej, poznanie nowego produktu w ofercie. Rozmowa na temat planowania pracy z kimś, kto odnosi sukcesy.
- Motywacja, czyli postawa.
Zadania, które dbają o dobre wejście w każdy następny dzień. Przeczytanie fragmentu książki, wysłuchanie inspirującego podcastu, obejrzenie motywacyjnego materiału.
Zasada: Nie możesz wyznaczać wszystkich trzech zadań z jednego obszaru. Dzięki temu unikniesz skupienia się tylko na jednym aspekcie.
Co daje ten system?
Wpływa na poczucie własnej skuteczności, gdyż regularne wykonywanie trzech zwycięstw dziennie, szczególnie przez dłuższy okres, np. miesiąc, pokazuje, że każdy dzień można zamknąć sukcesem. To bezpośrednio wpływa na sprzedażową pewność siebie.
Pozwala osiągnąć więcej w krótszym czasie: Wykonanie trzech konkretnych zadań przed południem daje poczucie, że dzień już jest produktywny, co zmniejsza presję i stres.
Menedżer ma kluczową rolę we wprowadzaniu takiego systemu w zespole. Zorganizowanie warsztatu, na którym wspólnie uczymy się, jak wyznaczać trzy zadania dziennie i dzielić je między portfel, wiedzę i motywację, wpłynie mobilizująco. Warto zachęcić agentów, by codziennie rano dzielili się swoimi zadaniami, np. online. Własny przykład, że menedżer sam stosuje ten system, pozwoli innym przyjąć tę metodę jako skuteczną.
Co ważne, jeśli prowadzisz ten system przez dłuższy czas – miesiąc czy kwartał, możesz zauważyć, jak regularne małe zwycięstwa budują twoje poczucie skuteczności. Z dnia na dzień zaczynasz widzieć, że nie musisz robić wszystkiego naraz, by osiągnąć duże rezultaty. To nie teoria, ale praktyka, która daje namacalne efekty.
Jeśli jesteś multiagentem, zacznij od zadania sobie pytania: Co mogę zrobić w zakresie wiedzy, umiejętności i nastawienia, aby mój portfel klientów rósł?
Jeśli jesteś menedżerem, zastanów się: Jak mogę pomóc swoim agentom w znalezieniu klucza do ich potencjału?
Odpowiedzi na te pytania mogą być prostsze, niż myślisz. W końcu każdy escape room da się rozwiązać – wystarczy, że znajdziesz właściwe wskazówki.
Artur Łuczak
trener sprzedaży, konsultant Sandlera, twórca „Sprzedażowego escape roomu”, przedsiębiorca, autor książek, podróżnik