TU Zdrowie o kondycji psychicznej pracowników

0
521

Zapotrzebowanie na opiekę psychologów i psychiatrów nieustannie rośnie od czasu pandemii. Z danych TU Zdrowie wynika, że od początku 2021 roku liczba udzielonych porad w tym zakresie wzrosła ponad trzykrotnie. Według specjalistów niebagatelną rolę w poprawie kondycji zdrowotnej pracowników mogą odegrać pracodawcy.

– Wzrost zapotrzebowania na konsultacje u psychologów i psychiatrów rośnie lawinowo od początku pandemii. O ile w pierwszym półroczu 2020 roku wzrost był niewielki, co wynikało z ograniczenia dostępu do lekarzy, o tyle od 2021 do dziś liczba porad, z których skorzystali ubezpieczeni w TU Zdrowie, wzrosła o ponad 200%, a w każdym roku min. 60% osób korzystających z tych konsultacji w poszczególnych latach skorzystała z nich co najmniej 2 razy, a 25% przynajmniej 4 razy – mówi Teresa Domańska, dyrektorka ds. Oceny Ryzyka w TU Zdrowie.

– Sytuacji nie poprawia fakt, że wiele osób wciąż pracuje zdalnie, a to właśnie długie pozostawanie w domu było wskazywane jako największa uciążliwość podczas pandemii. Różne szacunki podają, że 25–35% społeczeństwa aktywnego zawodowo pracuje w trybie hybrydowym albo całkowicie zdalnym. To z kolei, poza brakiem interakcji z grupą, powoduje zatarcie się granicy między domem a obowiązkami zawodowymi. Takie osoby często pracują bez przerw, przełączając się ze spotkania na spotkanie albo przesiadują przy komputerze dłużej, niż robiliby to, będąc w biurze – mówi Edyta Jacyna, konsultantka medyczna TU Zdrowie.

Część firm dostrzega już potrzebę zadbania o dobrostan psychiczny pracowników, kładąc nacisk na odpowiednie proporcje pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym.

– Analizując kondycję psychiczną Polaków, należy przyjrzeć się także chorobom psychosomatycznym, które są powiązane – czasami bezpośrednio – ze stanem psychicznym. Problem w tym, że osoby chore nie zawsze chcą się pogodzić z tym, że konkretna choroba może być skutkiem stresu i poszukują rozwiązania problemu u innych specjalistów. Mowa tu na przykład o nadciśnieniu tętniczym, chorobie wrzodowej żołądka i zespole jelita wrażliwego czy cukrzycy. Na szczęście lekarze specjaliści, obok diagnozowania poszczególnych schorzeń, coraz częściej pytają pacjentów o ich stan psychiczny i namawiają do skorzystania z pomocy psychologów czy psychiatrów – podkreśla Edyta Jacyna.

(AM, źródło: TU Zdrowie)