Ubezpieczyciele komunikacyjni z Niemiec mocno odczują wzrost kosztów napraw pojazdów

0
614

Niemieckie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli (GDV) spodziewa się, że tamtejszy rynek ubezpieczeń komunikacyjnych zamknie 2024 rok solidną stratą. Będzie ona konsekwencją rosnących od lat cen części zamiennych i wysokich stawek godzinowych warsztatów naprawczych.

– Według naszych aktualnych prognoz ubezpieczyciele komunikacyjni odnotują stratę na poziomie około dwóch miliardów euro. Dochody ze składek wzrosną do około 33,8 miliarda euro, ale za każde zebrane euro ubezpieczyciele będą musieli wydać 1,06 euro na roszczenia i administrację – wskazał Jörg Asmussen, dyrektor generalny GDV. W ubiegłym roku sektor komunikacyjny poniósł stratę na poziomie 3 mld euro.

Słabe rezultaty są w dużej mierze konsekwencją rosnących od lat kosztów napraw pojazdów.

– Zarówno części zamienne, jak i praca w warsztatach samochodowych stają się coraz droższe: ceny tych pierwszych wzrosły o ponad 6% w porównaniu z rokiem poprzednim. Z kolei koszt roboczogodziny osiągnął rekordowy poziom 188 euro już w 2023 r. – wskazał Jörg Asmussen. W 2023 r. średni koszt szkody majątkowej w OC posiadacza pojazdu mechanicznego wyniósł około 4 tys. euro. Dziesięć lat wcześniej było to 2,5 tys. euro. 

Dyrektor generalny GDV zaznaczył, że to, jak obecna sytuacja wpłynie na składki w „komunikacji”, jest indywidualną decyzją każdego ubezpieczyciela. – Ale oczywiście istnieje związek między wzrostem wartości szkód a wysokością składek – przyznał Jörg Asmussen. Ponadto BaFin, regulator rynku, oczekuje, że ubezpieczyciele komunikacyjni odpowiednio uwzględnią inflację szkodową przy obliczaniu składek.

(AM, źródło: GDV)