Ubezpieczyciele ruszyli z pomocą poszkodowanym w pożarze w Ząbkach

0
1790

W związku z pożarem w Ząbkach, do którego doszło 3 lipca 2025 roku, zakłady ubezpieczeń już od godzin porannych w dniu 4 lipca podjęły kontakt telefoniczny z ubezpieczonymi. Przyjmują zgłoszenia szkód i udzielają pomocy.

Pożar, który 3 lipca po godz. 19.00 wybuchł w bloku przy ulicy Powstańców 62 w Ząbkach pod Warszawą strawił całkowicie dach, poddasze i górne kondygnacje, a podczas akcji gaśniczej z udziałem ponad 300 strażaków PSP i OSP, która trwała całą noc, woda dostała się także do innych lokali. Ewakuowano wszystkich mieszkańców bloku – ponad 500 osób.

Mobilne Biuro PZU na miejscu zdarzenia

Od wczesnego poranka 4 lipca mobilni eksperci PZU znaleźli się na miejscu tragicznego pożaru. Jeszcze w trakcie gaszenia pożaru ubezpieczyciel zidentyfikował kilkudziesięciu mieszkańców bloku, którzy są jego klientami, i uruchomił proces preobsługi. Firma kontaktowała się z nimi, by dowiedzieć się, czy potrzebują hotelu, lokalu zastępczego lub innej formy pomocy. Zakład zapowiada kontynuację działań do czasu uzyskania informacji od wszystkich potencjalnie poszkodowanych. 

Od wczesnych godzin porannych na miejscu pożaru działali też mobilni eksperci PZU. Poza wykonywaniem dokumentacji fotograficznej, odwiedzili szkołę, gdzie ulokowano ewakuowanych mieszkańców, i zorganizowali spotkanie informacyjne dla poszkodowanych. Przekazali też informacje kontaktowe policjantom, strażakom oraz przedstawicielom Urzędu Miasta Ząbki na wypadek, gdyby poszkodowani w pożarze klienci PZU poszukiwali u nich informacji. Na miejsce pożaru przyjechało Mobilne Biuro PZU. Ubezpieczeni w firmie mieszkańcy bloku objętego pożarem zostali poinformowani o tym z wyprzedzeniem SMS-ami.

W miejscu zdarzenia działały wciąż służby, stąd też PZU nie miał 4 lipca możliwości rozpoczęcia oględzin mieszkań dotkniętych pożarem lub skutkami akcji gaśniczej. Dlatego uruchomił uproszczone procedury obsługowe – ustalał szkody i ich zakres z poszkodowanymi na podstawie rozmów telefonicznych, ich zgłoszeń w Mobilnym Biurze PZU lub dokumentacji dostarczanej przez nich w późniejszym terminie. Ubezpieczyciel otrzymał już pierwsze zgłoszenia szkód i jest przygotowany, aby od razu wypłacać zaliczki i odszkodowania.

Generali pomaga poszkodowanym

Również Generali wdrożyło specjalne procedury, by pomagać swoim klientom poszkodowanym w pożarze w Ząbkach. 

– Konsultanci ubezpieczyciela obdzwaniają klientów, którzy ubezpieczyli w Generali mieszkania znajdujące się w Ząbkach przy ul. Powstańców 62. Nasi doradcy rejestrują szkody i przekazują klientom numer telefonu do likwidatora, który będzie w stałym, bezpośrednim kontakcie z każdym poszkodowanym. Jednocześnie informujemy poszkodowanych o możliwości najmu lokalu zastępczego przez Generali w ramach ubezpieczenia. W podstawowym zakresie ubezpieczenia mieszkaniowego w Generali jest lokal zastępczy z limitem kosztów do 25 tys. zł, a  w Proama do 15 tys. zł – w obydwu przypadkach bez limitu czasu. Osobom, które będą potrzebowały pomocy w tym zakresie, będziemy pilnie organizować lokal zastępczy – wyjaśnia Piotr Adamczyk, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Agro i Majątkowych Generali Polska. 

We wszystkich przypadkach Generali stosuje przyspieszone procedury, a oględziny wykona od razu, jak tylko służby na to pozwolą.  

TUZ Ubezpieczenia wypłaciło pierwsze zaliczki

Wśród poszkodowanych byli klienci TUZ Ubezpieczenia, posiadacze polisy „Bezpieczny Dom”. Departament Likwidacji Szkód zakładu natychmiast po otrzymaniu informacji o pożarze sprawdził, czy są wśród poszkodowanych klienci TUZ, pobrał z polis numery telefonów, pod które zadzwonili jego przedstawiciele, i pomogli wszystkim skutecznie zarejestrować szkody.

Następnie likwidatorzy szkód niezwłocznie skontaktowali się z klientami, proponując lokale zastępcze w ramach home assistance dostępnego w każdej polisie „Bezpieczny Dom”. Firma świadcząca dla TUZ usługi pomocowe została poinformowana i przygotowana do przyjęcia poszkodowanych w lokalach zastępczych.

Już 4 lipca zakład wypłacił pierwsze zaliczki na poczet odszkodowań. Firma zapewnia, że w sytuacjach, które na to pozwolą, zastosuje uproszczone procedury likwidacyjne, by przyspieszyć cały proces. Po uzyskaniu kompletu niezbędnych dokumentów i zgody służb cały proces likwidacji szkody potrwa średnio do 18 dni.

ERGO Hestia zapewni wsparcie wspólnocie i mieszkańcom

Ubezpieczycielem mienia kilku mieszkańców oraz wspólnoty mieszkaniowej, której budynek ucierpiał w pożarze w Ząbkach, jest ERGO Hestia. Sopocki zakład zapewnił, że jest w kontakcie z poszkodowanymi mieszkańcami oraz brokerem ubezpieczeniowym, za pośrednictwem którego zawarta została polisa wspólnoty. Jest gotowy na natychmiastową wypłatę zaliczek na poczet odszkodowań.

„Wspólnie z przedstawicielami wspólnoty i brokerem ustalamy wszystkie dostępne formy wsparcia. Eksperci są przygotowani do rozpoczęcia procesu wyceny i likwidacji szkody, gdy tylko pozwolą na to służby odpowiedzialne za akcję ratunkową” – poinformowała ERGO Hestia w komunikacie.

Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w sektorze gospodarstw domowych ubezpieczonych jest średnio 49% nieruchomości. Ubezpieczenie budynków jednorodzinnych jest bardziej powszechne niż budynków wielorodzinnych. Szacuje się, że ubezpieczonych jest 72% budynków jednorodzinnych, podczas gdy dla budynków wielorodzinnych jest to 40%.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl