Ubezpieczyciele stosują ostrzejsze kryteria oceny ryzyka w gwarancjach budowlanych

0
869

Realizacja kontraktów budowlanych obarczona jest coraz większym ryzykiem. Dlatego ubezpieczyciele zaostrzają jego ocenę – informuje „Puls Biznesu”.

Gazeta zwraca uwagę, że ubiegłoroczne zmniejszenie napływu inwestycji przy jednoczesnym dużym popycie na prace budowlano-remontowe oraz trudności zaopatrzeniowe skutkujące wzrostem cen materiałów sprawiły , że banki zaczęły traktować sektor budowlany jako obszar podwyższonego ryzyka. Firmy zwróciły się więc o gwarancje do ubezpieczycieli. Ci jednak zaostrzyli ostatnio kryteria oceny ryzyka w takich produktach. Potwierdza to Agata Rembalska, lider praktyki gwarancyjnej Marsh Polska. Według niej w niektórych zakładach – nawet dużych – trudniej jest pozyskać nowe gwarancje oraz limity dla nowych klientów, choć ostrożne podejście widoczne jest też w przypadku odnowień. Rosną też ceny. Bartosz Ornatowski, menedżer produktu w Warcie jest zdania, że choć ubezpieczyciele nie zareagowali gwałtownie, to ze względu na negatywne otoczenie, m.in. inflację, wzrost kosztów materiałów i energii, presję płacową oraz problemy z dostępnością surowców, kryteria przyznawania gwarancji w przyszłości prawdopodobnie będą się jeszcze zaostrzać.

Andrzej Puta, dyrektor biura gwarancji ubezpieczeniowych Euler Hermes, mówi gazecie, że z uzyskaniem gwarancji problemów nie mają duzi przedsiębiorcy, za to nieco gorsza sytuacja jest widoczna w sektorze MŚP. „PB” zaznacza jednak, że niektóre zakłady nadal chętnie ubezpieczają „misie” niż duże spółki, ponieważ w ten sposób utrzymują rentowność portfela gwarancji budowlanych nawet w czasie kryzysu.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 24 lutego, Sylwia Wedziuk „Coraz trudniej zabezpieczyć kontrakt”:

https://www.pb.pl/coraz-trudniej-zabezpieczyc-kontrakt-1142207

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)