Liczba szkód zgłaszanych ubezpieczycielom z terenów nawiedzonych przez powódź gwałtownie wzrosła. Część z nich spowodowały bezpośrednio deszcze nawalne.
Iwona Mazurek z departamentu marketingu i PR Warty poinformowała PAP, że w poniedziałek wpłynęło do Warty „ponad 300% więcej szkód z indywidualnych ubezpieczeń majątkowych od standardowo przyjmowanych w poniedziałki zgłoszeń klientów” – podał Bankier.pl za PAP.
„W ciągu minionych trzech dni odebraliśmy kilka razy więcej zgłoszeń szkód spowodowanych przez żywioły w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym tygodniu” – przekazał agencji LINK4.
Zwiększony napływ zgłoszeń szkód związanych z powodzią odnotował też Allianz Polska. – Spodziewamy się, że będzie ich więcej, gdy woda opadnie i klienci będą wracać do swoich domów i firm oraz rozpoczną sprzątanie i liczenie strat – dodał Bohdan Białorucki z Allianz Polska.
Generali natomiast przekazało, że codziennie odnotowuje „ponad dwa razy więcej zgłoszeń szkód niż w minionym tygodniu”. Towarzystwo zaznaczyło, że zgłaszane szkody dotyczą powodzi, ale także zniszczeń spowodowanych przez deszcze nawalne, nawet w terenach, gdzie powódź nie wystąpiła.
(AM, źródło: Bankier.pl, PAP)