UE: Koniec prania na zielono

0
537

Ministrowie finansów Unii Europejskiej są gotowi przyjąć nowe zasady wymagające od zarządzających aktywami, ubezpieczycieli i funduszy emerytalnych ujawniania środowiskowych i społecznych ryzyk w ich inwestycjach. Zasady odpowiedzialnego inwestowania będą obowiązywać od 2021 r.

Oczekuje się, że zmiany nadadzą większą przejrzystość łagodnie regulowanemu sektorowi odpowiedzialnego inwestowania – podaje agencja Reuters i zauważa, że mogą one ustanowić globalny standard dla rozwijającej się branży proekologicznego i społecznie świadomego kredytowania, wartej w 2019 r. niemal 100 mld dol.

Europejscy legislatorzy osiągnęli wstępne porozumienie co do reformy już w marcu, ale data implementacji zależała od ostatecznej akceptacji tekstu nowych przepisów.

Nowe prawo ustala jednolite zasady co do tego, jak firmy finansowe powinny informować inwestorów o ryzykach środowiskowych, społecznych i w obszarze zarządzania (ESG) oraz o możliwościach związanych z inwestycjami.

Firmy finansowe, które twierdzą, że realizują proekologiczną lub prospołeczną strategię inwestycyjną, będą musiały szczegółowo określić oddziaływanie swoich inwestycji, ujawniając zagrożenie np. zanieczyszczeniem wody, zniszczeniem bioróżnorodności lub przymusowym urlopowaniem pracowników.

Oznacza to ograniczenie tzw. greenwashing, polegającego na tym, że zarządzający aktywami i fundusze próbują wabić inwestorów świadomych konieczności ochrony klimatu ekoreferencjami, na które nie zasługują.

Nowe przepisy zaczną obowiązywać 15 miesięcy po publikacji w dzienniku UE, najwcześniej od lutego 2021 r.

Globalna wartość kredytów na inwestycje zielone i ESG na koniec III kw. 2019 r. sięgnęła 71,3 mld dol., była wiec ponad dwukrotnie większa od odnotowanej w tym samym okresie ub.r. (32 mld dol.). Legislatorzy UE negocjują również przyjęcie nowych standardów dla zielonych obligacji. Przewiduje się, że ekspansja tego rynku w br. sięgnie 250 mld dol.

Toczą się również rozmowy nad decyzją, czy projekty wykorzystania energii nuklearnej mogą być uznane za zielone, za czym opowiada się Francja i inne kraje, których zaopatrzenie w energię elektryczną opiera się na energetyce atomowej. Przeciwnych jest wiele innych państw i Parlament Europejski.

AC