UFG: Kasacja w Sądzie Najwyższym

0
946

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny otrzymał pisemne uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego (SN) uwzględniającego skargę kasacyjną UFG. Sprawa dotyczyła zakresu odpowiedzialności w ramach OC w kontekście używania pojazdów wolnobieżnych. Wyrok Sądu Najwyższego określa granicę, która pozwala na rozdzielenie ochrony z tytułu OC komunikacyjnego i z tytułu OC prowadzonej działalności gospodarczej. Fundusz podkreśla, że ma to istotne znaczenie w przypadku szkód spowodowanych przez pojazdy funkcjonujące równocześnie jako maszyny robocze, np. koparka czy dźwig.

UFG przypomina, że dotychczas ubezpieczyciele twierdzili, iż niezależnie od tego, w jakiej roli w chwili wyrządzenia szkody występował pojazd wolnobieżny, naprawienie tej szkody zawsze powinno następować z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.). Linia orzecznicza w tego typu sprawach w Polsce nie była jednolita. Często w interesie poszkodowanego rozstrzygano o odpowiedzialności z polisy komunikacyjnej OC, a w przypadku braku tego ubezpieczenia – o odpowiedzialności Funduszu.

W wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-514/16) z 28 listopada 2017 roku* TSUE orzekł, że kluczowe w ustaleniu, czy szkoda mieści się w zakresie odpowiedzialności z polisy OC ppm., jest określenie funkcji, w której występował  pojazd w chwili wyrządzenia szkody – komunikacyjnej czy roboczej. Niektórzy ubezpieczyciele zwracali uwagę na powstanie rozbieżności między wyrokiem Trybunału a polskim orzecznictwem w tego typu sprawach. Teraz jednak SN w wyroku o numerze IV CSK 292/18 jednoznacznie rozstrzygnął wątpliwości. W przypadku szkód wyrządzonych przez pojazdy będące równocześnie maszynami roboczymi o odpowiedzialności z tytułu OC ppm. przesądzać  będzie, w jakiej funkcji pojazd był wykorzystywany w chwili wyrządzenia szkody: czy była to funkcja robocza czy funkcja środka transportu. Równocześnie UFG wskazał, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego nie zamyka poszkodowanym przez tego typu pojazdy prawa do kompensaty za poniesioną szkodę. Nawet  jeżeli wyłączona zostanie odpowiedzialność z OC ppm., istnieć będzie odpowiedzialność cywilna przedsiębiorcy, jako użytkownika tego urządzenia.

– W oparciu o argumentację zawartą w uzasadnieniu do wyroku można wnosić, iż do przyjęcia odpowiedzialności za szkodę w związku z ruchem pojazdu mechanicznego konieczne jest wykazanie, jakie konkretnie fakty pozwalają na powiązanie szkody z funkcją komunikacyjną – mówi Anna Nowakowska-Zdolska, adwokat reprezentujący UFG przed Sądem Najwyższym. – W przypadku braku takiego związku odpowiedzialność z tytułu komunikacyjnego OC nie będzie miała miejsca. Pozostaje natomiast otwarta droga do dochodzenia odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej związanej z prowadzoną działalnością gospodarczą – wyjaśnia.

Sprawa, w której UFG wniósł skargę kasacyjną, dotyczyła szkody wyrządzonej podczas zabezpieczania studni. Jeden z pracowników firmy budowlanej operował koparką, wykorzystując jej łychę do podnoszenia kręgów betonowych. Natomiast drugi pracownik  – zaczepiając uchwyty do kręgów – został uderzony w głowę łyżką koparki, która samoistnie się opuściła.

***

*Isabel Maria Pinheiro Vieira Rodrigues de Andrade i Fausto da Silva Rodrigues de Andrade przeciwko José Manuel Proença Salvador, Crédito Agrícola Seguros – Companhia de Seguros de Ramos Reais (CA Seguros) i Jorge Oliveira Pinto

https://gu.com.pl/…

AM, news@gu.home.pl

(źródło: UFG, gu.com.pl)