Z niedawno opublikowanego uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku wynika, że bezpośrednia ugoda ubezpieczyciela z poszkodowanym w zakresie pokrycia szkód na majątku jest odrębną kwestią od zaspokojenia szkód niemajątkowych. Dlatego poszkodowany może się o nie nadal ubiegać – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
„DGP” pisze, że sprawa dotyczyła wypadku, w którym zginęły dwie kobiety oraz sprawca. Rodzice poszkodowanych zawarli ugodę z ubezpieczycielem sprawcy, na mocy której ten pokrył koszty pogrzebu oraz wypłacił odszkodowania za pogorszenie się sytuacji życiowej powodów po śmierci ich córek. Po kilkunastu latach matka wystąpiła jeszcze o zadośćuczynienie za krzywdę. Zakład uznał ją za bezzasadną, powołując się na zawartą wcześniej ugodę. W I instancji sąd uznał roszczenie i przyznał zadośćuczynienie w wysokości 180 tys. zł. Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok, argumentując, że ugoda nie przewidywała zrzeczenia się dalszych roszczeń majątkowych i niemajątkowych. Dlatego też nie można uznać, iż obejmowała ona zadośćuczynienia za zerwane więzi rodzinne.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 kwietnia 2022 r. (sygn. akt I ACa 595/21) jest prawomocny.
Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 27 października, Inga Stawicka „Ugoda nie zamyka drogi do uzyskania zadośćuczynienia”
(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)