1 września 2020 roku minęło 30 lat od wystawienia pierwszej polisy przez towarzystwo ubezpieczeń Polonia, na bazie którego swoją działalność w Polsce rozpoczęła później UNIQA. W tym roku austriacka grupa obchodzi też dwudziestą rocznicę obecności na naszym rynku.
12 lutego 1990 roku towarzystwo Polonia otrzymało zezwolenie Ministerstwa Finansów na działalność ubezpieczeniową. Trzy miesiące później powołało do życia spółkę, a we wrześniu zaczęło sprzedawać ubezpieczenia.
– Sytuacja gospodarcza w kraju na przełomie lat 80. i 90. była sprzyjająca dla rodzimej przedsiębiorczości. Tak powstała Polonia. Początki spółki to kilka małych pokoi w oficynie przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi. To z tamtych czasów wywodzą się korzenie UNIQA w Polsce – mówi Jarosław Matusiewicz, prezes UNIQA Polska.
1990 rok to był początek działalności towarzystwa ubezpieczeń, które zaczynało od sprzedaży ubezpieczeń majątkowych. W 1994 r. dołączyło towarzystwo ubezpieczeń życiowych. W 2000 roku na rynek polski wszedł austriacki inwestor UNIQA, który kupił Polonię. Kolejna zmiana nastąpiła w 2004 r., kiedy UNIQA włączyła w struktury Korporację Ubezpieczeniową Filar.
– Ten rok jest ponownie przełomowy w historii naszej spółki. Dzięki planowanemu przejęciu spółek AXA w Polsce zostanie 5. graczem na rynku i będzie mieć 5 mln klientów. Po 20 latach obecności w Polsce, dzięki przejęciu AXA, nasze polskie operacje będą największym podmiotem w grupie pod względem liczby klientów – mówi Wolfgang Kindl, członek zarządu ds. klientów i rynków międzynarodowych UNIQA Insurance Group, przewodniczący rad nadzorczych spółek UNIQA w Polsce. – Z taką perspektywą chcemy pisać rozdział naszej działalności na kolejne lata, zgodnie ze strategią długofalowej obecności na rynkach, na których działamy – dodaje.
Do dziś w firmie pracują ludzie wywodzący się z Polonii oraz Filara. W latach 90. powstały pierwsze jednostki terenowe, niezależne przedstawicielstwa. Ludzie, którzy budowali ubezpieczyciela w Polsce nadal tę spółkę rozwijają i kształtują.
– Nasz mocny punkt to unikalna sieć sprzedaży oparta na modelu franczyzowym. To nasze przedstawicielstwa i agencje generalne z fantastycznymi fachowcami na pokładzie – mówi Adam Łoziak, wiceprezes zarządu ds. klienta UNIQA. – Naszą dumą jest także oczywiście segment mieszkalnictwa. Jesteśmy w nim liderem od lat – zaznacza.
– Największą wartością UNIQA są ludzie – mówi Jarosław Matusiewicz. – Bez ludzi nie byłoby dziś takiej UNIQA. Jesteśmy różnorodni i szanujemy to, a do tego potrafimy się zmieniać, jesteśmy na to otwarci – podkreśla.
(AM, źródło: UNIQA)