W budowaniu wizerunku online liczy się własny styl i konsekwencja

0
1196

Rozmowa z Joanną Chylewską, agentką ubezpieczeniową i organizatorką konferencji Cyfrowy Agent

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”:Właśnie zakończyła się pierwsza edycja konferencji Cyfrowy Agent, której była Pani organizatorką. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jak je Pani podsumuje?

Joanna Chylewska: – Pierwsza edycja przerosła nasze oczekiwania, zarówno pod względem frekwencji, jak i zaangażowania uczestników. To tylko potwierdza, jak ważnym tematem jest cyfryzacja w branży ubezpieczeniowej. Podczas i po konferencji otrzymaliśmy wiele cennych opinii.

Uczestnicy często podkreślali, że jednym z największych wyzwań jest dla nich konsekwentne budowanie wizerunku online oraz znalezienie własnego stylu komunikacji. Niektórzy przyznali, że po prostu nie wiedzą, od czego zacząć. Praktyczne wskazówki dotyczące tworzenia wartościowych treści, budowania marki osobistej i korzystania z narzędzi do automatyzacji marketingu były dla nich szczególnie pomocne. Duże uznanie zdobyły także porady dotyczące strategii obecności w mediach społecznościowych.

Zatem konferencja będzie miała swoją kontynuację?

– Tak, już planujemy kolejne wydarzenie. Chcemy jeszcze bardziej skupić się na praktycznych aspektach cyfrowych rozwiązań dla agentów ubezpieczeniowych. Kolejna edycja, Cyfrowy Agent 007 2.0, odbędzie się 22 marca 2025 r. Uczestnicy mogą już rezerwować miejsca.

Czy rzeczywiście obecność online jest tak ważna dla agentów ubezpieczeniowych?

– Zdecydowanie tak. Żyjemy w czasach, w których klienci coraz częściej szukają informacji i ofert ubezpieczeniowych w sieci. Dzięki obecności online agenci mogą dotrzeć do szerszej grupy odbiorców, budować swoją markę i zwiększać zaufanie poprzez udostępnianie eksperckiej wiedzy. Ponadto narzędzia cyfrowe umożliwiają automatyzację wielu procesów, co przekłada się na oszczędność czasu i efektywniejsze prowadzenie działalności.

Jakie widzi Pani największe zalety prowadzenia biznesu w sieci? Jak to wyglądało w Pani przypadku?

– Największe zalety to zasięg, elastyczność i automatyzacja. Obecność online pozwala na budowanie relacji z klientami niezależnie od ich lokalizacji i bycie widocznym tam, gdzie szukają rozwiązań.

W moim przypadku początki nie były łatwe – brakowało mi wiedzy technicznej i doświadczenia w marketingu online. Musiałam zainwestować w szkolenia i narzędzia, ale ta inwestycja szybko się zwróciła. Dziś nie wyobrażam sobie prowadzenia biznesu bez wsparcia narzędzi cyfrowych.

Jakie rady ma Pani dla agentów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z działaniem online?

– Przede wszystkim: inwestujcie w edukację. Ważne jest, aby nie bać się nowych technologii i rozwijać swoje umiejętności w tym zakresie. Kluczowe jest też budowanie silnej marki osobistej – bądźcie autentyczni, dzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem. Klienci szybko zaczną postrzegać was jako ekspertów. Nie bójcie się popełniać błędów – to naturalny element rozwoju. Warto również korzystać z narzędzi, które ułatwiają pracę, takich jak CRM czy automatyzacja marketingu.

A co z tradycyjnymi metodami pozyskiwania klientów? Czy wciąż się sprawdzają?

– Tradycyjne metody nadal mają swoje miejsce, szczególnie w budowaniu relacji i zaufania. Jednak coraz więcej klientów zaczyna poszukiwania ubezpieczeń w sieci, dlatego ograniczanie się wyłącznie do tradycyjnych kanałów może prowadzić do utraty wielu potencjalnych możliwości. Agenci powinni łączyć oba podejścia – tradycyjne i cyfrowe – aby skutecznie docierać do różnych segmentów klientów.