Warta o ubezpieczeniu na wyjazd w góry

0
585

Słowackie Tatry czy Alpy kuszą nie tylko amatorów pieszych wycieczek, ale też narciarzy. Jednak wszyscy oni powinni pamiętać o znacznie wyższych kosztach ewentualnej pomocy medycznej w związku z wypadkami na stoku czy szlaku za granicą – przypomina Warta.

– Akcje ratunkowe np. w Austrii, Włoszech czy na Słowacji są w stu procentach płatne, a sam transport z miejsca zdarzenia kosztuje od 200 do 400 euro. Jeśli akcja odbywa się z użyciem helikoptera: nawet do kilku tysięcy euro. A do tego dochodzą koszty związane z pomocą medyczną – mówi Ewa Bartoszewicz, menedżer produktu w Warcie. – W innych krajach słynących z kurortów narciarskich również nie jest tanio: koszty leczenia ambulatoryjnego związane ze złamaniem, obejmujące niezbędne badania i procedury medyczne, mogą wynieść we Włoszech, Francji czy Anglii ok. 5–6 tys. euro. Jeden dzień spędzony w szpitalu na oddziale intensywnej terapii może w zależności od kraju kosztować nas od 500 do 2 tys. euro. – dodaje.

Ekspertka radzi, aby przed wyjazdem zaopatrzyć się w ubezpieczenie, które zapewnia pokrycie kosztów leczenia oraz pakiet assistance. Ubezpieczenie takie gwarantuje nam pokrycie kosztów leczenia nawet do 2 mln zł. Polisa powinna też gwarantować szeroką ochronę związaną z żywiołami (w tym z zejściem lawiny) czy transport medyczny do kraju po wypadku za granicą.

Ewa Bartoszewicz wskazuje, że oferowana przez jej firmę polisa Warta Travel poza standardowym ubezpieczeniem na wypadek złamania, skręcenia lub zwichnięcia pokrywa także koszt pierwszej pomocy medycznej na miejscu wypadku czy telefoniczne wsparcie tłumacza języka angielskiego w sprawach medycznych.

Polisa pomoże także w polskich górach. NNW będzie wsparciem finansowym, gdy dojdzie do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego klient dozna stałego uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczenie zapewnia ochronę 24 godziny na dobę, polisę można wykupić nawet na jeden dzień, a jeśli nieszczęśliwy wypadek uniemożliwi prowadzenie samochodu – ubezpieczyciel zorganizuje i pokryje koszty kierowcy zastępczego.

– Choć TOPR nie pobiera opłat za akcje ratunkowe, a opieka zdrowotna w kraju jest pokrywana z naszych składek do NFZ, na wizytę u specjalisty często trzeba czekać tygodniami. Dlatego wielu zmuszonych jest do opłacenia lekarza prywatnie. Również rehabilitacja może pociągnąć za sobą znaczne koszty – stwierdza Ewa Bartoszewicz. – Tymczasem w przypadku trzydniowego, weekendowego wyjazdu dla trzyosobowej rodziny koszt ubezpieczenia podróżnego NNW z rozszerzeniem o sporty zimowe oraz z sumą ubezpieczenia 50 tys. to wydatek rzędu 84 złotych – dodaje.

Ekspertka wskazuje, że polisa zapewnia wypłatę świadczenia na wypadek stałego uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczony zyskuje też zwrot kosztów zakupu przedmiotów ortopedycznych lub środków pomocniczych.

(AM, źródło: Warta)