Ponad 4 tys. agentów weźmie udział w pilotażu nowej oferty Warty skierowanej do młodych kierowców. Warta4U to ubezpieczenie połączone z mobilną aplikacją monitorującą styl jazdy, które będzie dystrybuowane w sieci własnej i multiagencyjnej. Klient Warty może zyskać aż do 30% zniżki, pod warunkiem że zakwalifikuje się do programu i pobierze aplikację. Partnerem technologicznym ubezpieczyciela jest Cambridge Mobile Telematics.
Jeśli ubezpieczony będzie wykorzystywał aplikację przez co najmniej 3 miesiące, może też liczyć na odnowienie polisy na preferencyjnych warunkach.
– To dopiero początek naszej przygody z telematyką. Nie jesteśmy pierwsi na rynku, ale uważamy, że właśnie teraz jest dobry moment na wprowadzenie tej technologii. Postawiliśmy na prostotę rozwiązania i jasne zasady. Aplikacja działa w tle i sama wykrywa, czy kierowca jest w trasie. Zniżkę otrzymuje on już na samym początku korzystania z aplikacji. To z jednej strony zachęta, a z drugiej wyraz zaufania do klientów. Zaufanie wspierają też solidne dane naszego partnera technologicznego, który wskazuje, że klienci z zainstalowaną aplikacją istotnie rzadziej powodują wypadki – tłumaczy Jarosław Niemirowski, wiceprezes Warty odpowiedzialny za ofertę dla klientów indywidualnych.
Oferta powstała z myślą o kierowcach z krótkim stażem, którym trudno o dobre warunki cenowe, nawet jeśli jeżdżą bezpiecznie. Pilotaż prowadzony jest na obszarze 4 województw – dolnośląskiego, lubelskiego, śląskiego i podkarpackiego, wyłącznie u agentów ubezpieczeniowych.
– Sukces tego projektu w znacznym stopniu zależy od pośredników. Pierwsze szkolenia pokazują, że wielu agentów jest otwartych na nową ofertę, ale cierpliwie czekamy na wyniki pilotażu. Jeśli okaże się pozytywny, będziemy rozwiązanie skalować, a jeśli nie, to mamy gotowość na wprowadzanie modyfikacji i udoskonaleń. Jak już mówiłem, to z naszej perspektywy dopiero początek przygody z telematyką – tłumaczy Jarosław Niemirowski.
Aplikacja Warta4U wspomaga poprawę jakości stylu jazdy poprzez analizę pięciu kluczowych parametrów: prędkości, przyśpieszania, hamowania, sposobu pokonywania zakrętów, korzystania z telefonu w trakcie jazdy.
Badania potwierdzają, że korzystanie z UBI (usage-based insurance) przyczynia się do wzrostu bezpieczeństwa na drogach. Dane Cambridge Mobile Telematics wskazują, że liczba wypadków w grupie kierowców korzystających z urządzenia UBI spadła o 15%. Z kolei badania przeprowadzone przez University of British Columbia wykazują, że dzięki UBI liczba wypadków wśród młodych kierowców zmniejszyła się o około 10%, a wykorzystanie aplikacji do pomiaru stylu jazdy przyczyniło się do zmniejszenia wartości szkód o około 20%.
Największą barierą dla rozwoju telematyki w Polsce jest niski poziom cen ubezpieczeń komunikacyjnych, co przekłada się na małą motywację do uzyskania dodatkowych zniżek. Wielu kierowców zachowuje też dużą ostrożność, jeśli chodzi o potencjalne udostępnianie danych telematycznych ubezpieczycielowi. Oba warunki Warta chce ominąć, zwracając się do osób młodych, które są znacznie wyżej kwotowane przez zakłady ubezpieczeń oraz które cechuje większa otwartość na nowe technologie i zarazem gotowość na dzielenie się danymi w zamian za realne korzyści.
Cambridge Mobile Telematics (CMT) jest największym na świecie dostawcą usług telematycznych. Platforma firmy, DriveWell®, wykorzystuje sztuczną inteligencję do gromadzenia danych z sensorów z milionów urządzeń IoT, takich jak smartfony, pojazdy z funkcją łączności, wideorejestratory oraz urządzenia firm trzecich. Dane te są następnie łączone z danymi kontekstowymi, tworząc spójny obraz zachowania pojazdu i kierowcy.
Ubezpieczyciele korzystają z informacji dostarczanych przez platformę CMT w celu oceny ryzyka, zapewnienia bezpieczeństwa, obsługi szkód oraz programów doskonalenia umiejętności kierowców. CMT obsługuje miliony użytkowników w ponad 95 programach działających w 25 krajach, w tym w 21 z 25 największych amerykańskich ubezpieczycieli komunikacyjnych.
Siedziba główna firmy znajduje się w Cambridge (USA), posiada ona także biura w Budapeszcie, Chennai, Seattle, Tokio i Zagrzebiu.
Aleksandra E. Wysocka