Węgierskie władze blokują przejęcie Aegon przez VIG

0
2367

Akwizycja biznesu Aegon w Europie Środkowo-Wschodniej napotkała poważny problem. Transakcja zakupu węgierskich aktywów holenderskiej firmy została bowiem nieoczekiwanie zablokowana przez tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

– Nasze więzi z Węgrami rozwinęły się historycznie i zawsze charakteryzowały się wzajemnym uznaniem. Od ćwierć wieku z sukcesem inwestujemy w węgierską gospodarkę. Dlatego byliśmy zaskoczeni zapowiedzią władz węgierskich – komentuje Elisabeth Stadler, CEO VIG.

Po podpisaniu umowy kupna przejęcia działalności Aegon w Europie Środkowo-Wschodniej pod koniec listopada 2020 r. VIG rozpoczęła działania w celu spełnienia wszelkich formalności prawnych, niezbędnych do zamknięcia transakcji. Według grupy, prowadzone od stycznia rozmowy z węgierskim ministrem finansów były „konstruktywne”. Tymczasem 6 kwietnia po południu VIG została poinformowana przez tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, że nie wyrazi ono zgody na przejęcie lokalnych spółek Aegon. „Dekret (ministerstwa – AM) jest sprzeczny z przebiegiem dotychczasowych rozmów. Vienna Insurance Group oczekuje, że kwestia ta zostanie w najbliższej przyszłości załatwiona pozytywnie” – poinformowała VIG w specjalnym komunikacie.

Władze zaskoczyły VIG i Aegon

Decyzja MSW była zaskoczeniem dla obu ubezpieczycieli. Z wywiadu Gábora Lehela, członka zarządu VIG odpowiedzialnego za Węgry, dla węgierskiego portalu Portfolio można wywnioskować, że obie strony uznały transakcję za prawie zamkniętą i nikt nie spodziewał się weta ze strony państwa węgierskiego. Według serwisu Telex również na węgierskim rynku finansowym panowało przekonanie, że transakcja nie napotka żadnych przeszkód. I to nawet mimo tego, że ze względu na pandemię tamtejsze władze wprowadziły surowsze kontrole tego typu transakcji. Powołując się na ochronę ekonomiczną, zwracały szczególną uwagę na to, co robią zagraniczni inwestorzy. Stąd też przejęcie węgierskiego biznesu Aegon przez VIG było badane przez tamtejszy bank centralny, urząd antymonopolowy oraz MSW.

Mimo sprzeciwu ministerstwa zarówno Aegon, jak i VIG – obecna na Węgrzech od 1996 r. – nie rezygnują z transakcji. – Jesteśmy bardzo zainteresowani dalszym długoterminowym partnerstwem z Węgrami z korzyścią dla obu stron. – zaznaczyła Elisabeth Stadler. Z kolei Aegon oficjalnie oświadczył, że będzie nadal współpracować z VIG w celu zamknięcia transakcji.

Przejęcie obarczone niepewnością

Problemy na Węgrzech stawiają pod znakiem zapytania powodzenie całej transakcji. Biznes nad Balatonem stanowi bowiem jej najcenniejsze aktywo. Z 389 mln euro przypisu (wg danych z 2019 r.) węgierski Aegon odpowiada za dwie trzecie składki spółek nabywanych przez VIG (ok. 600 mln euro). Wspomniany wynik sprzedażowy zapewnia zakładowi 3. miejsce na węgierskim rynku ubezpieczeń majątkowych i 7. na rynku ubezpieczeń na życie. Wraz z należącym do Austriaków UNION Biztosító pozwoliłby VIG zwiększyć jej udział w rynku z 8 do ponad 19%. Dla porównania: przypis składki brutto Aegon TUnŻ w analogicznym okresie wyniósł 377,67 mln zł (za: Komisja Nadzoru Finansowego, „Biuletyn roczny. Rynek ubezpieczeń 2019”), czyli ok. 88,69 mln euro według kursu NBP na dzień 31 grudnia 2019 roku.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl