W zarządach brytyjskich firm z sektora usług finansowych jest teraz wyższy odsetek kobiet niż u ich europejskich odpowiedników. Pomaga to londyńskiemu City w uzyskaniu poprawy parametru różnorodności w branży.
W 2022 r. 58% powołań do zarządów brytyjskich firm usług finansowych notowanych na giełdzie dotyczyło kobiet, w porównaniu z 50% w spółkach europejskich – wynika z opublikowanego ostatnio raportu EY. Obecnie 43% miejsc w zarządach brytyjskich firm finansowych zajmują kobiety, o 5 pp. więcej niż w czerwcu. W Europie reprezentacja kobiet w zarządach stanowi 42%.
– Zapewnienie, aby skład zarządu odzwierciedlał proporcje wśród klientów i w społeczeństwie, jest pracą, która trwa, ale znaczny wzrost reprezentacji kobiet w ostatnim półroczu jest szczególnie zachęcający – skomentowała Anna Anthony z EY. – Oczekujemy, że w nadchodzących miesiącach zaobserwujemy podobne zjawisko, jeśli chodzi o różnorodność wiekową i kulturową.
Wciąż jednak przesunięcie w stronę kobiet nie nastąpiło w wielu obszarach City, gdzie liczba kobiet zarządzających finansami zmieniła się niewiele w ciągu ostatnich kilku lat, a różnice płacowe między kobietami a mężczyznami nie zostaną zniwelowane przez kolejne 30 lat. W brytyjskim sektorze usług finansowych firmy zarządzania aktywami mają zarządy najbardziej zrównoważone pod względem płci – 45% stanowisk dyrektorskich jest obsadzonych przez kobiety. W bankach jest to 41%, a w firmach ubezpieczeniowych 43%.
– W ciągu ostatnich 12 lat w Wielkiej Brytanii stosowano głównie dobrowolne podejście do reformy genderowej – wyjaśnia Pavita Cooper, wiceprezeska 30% Club, kampanii na rzecz zwiększenia różnorodności na poziomie zarządów i kierownictwa wyższego szczebla. – Okazało się to bardzo skuteczną strategią, skoro Wielka Brytania przeskoczyła kraje takie jak Norwegia, które narzucają formom parytet.
(AC, źródło: Bloomberg)