Wraca temat standaryzacji zadośćuczynień

0
355

Jesienią tego roku światło dzienne ma ujrzeć projekt standaryzacji zadośćuczynień autorstwa Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. W ten sposób prawodawca chce zachęcić obywateli do pozasądowego rozwiązywania sporów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Prof. Wojciech Kocot, zastępca przewodniczącego KKPC, kierownik Katedry Prawa Cywilnego Porównawczego na Uniwersytecie Warszawskim, przyznał, że w ramach komisji odbyła się wstępna dyskusja na ten temat, ale na razie nie ma jeszcze propozycji konkretnych przepisów. Według „DGP”, koncepcja KKPC przewiduje wprowadzenie tabeli zadośćuczynień. Precyzowałaby ona kwoty, na jakie mógłby liczyć poszkodowany bądź uprawniony w  poszczególnych przypadkach, np. uszkodzenia ciała lub śmierci bliskiego. Sumy te byłyby wyliczane na podstawie orzeczeń wydanych w ciągu ostatnich 5–10 lat i byłyby indeksowane bądź waloryzowane. Prof. Kocot ujawnia, że podstawą przy opracowywaniu tabeli byłaby baza orzeczeń sądowych. Na pierwszy ogień poszłyby zadośćuczynienia z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Uśrednione stawki byłyby dodatkowo zróżnicowane regionalnie z uwagi na różnice w kosztach życia.

„DGP” przypomina, że tabele są stosowane w wielu krajach, takich jak Niemcy, Francja czy Włochy. Wprowadzenie w Polsce nowego systemu miałoby ograniczyć liczbę spraw trafiających do sądów, zwłaszcza w przypadkach, w których wyrządzenie szkody nie budzi wątpliwości. W przypadku spraw trafiających na wokandę stosowanie tabel nie byłoby obligatoryjne. Prof. Kocot przypomina, że postępowania o zadośćuczynienie są jednymi z najbardziej skomplikowanych i czasochłonnych spraw cywilnych, które potrafią trwać nawet dziesięć lat.

Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, mówi gazecie, że uregulowanie kwestii zadośćuczynień leży w interesie wszystkich zainteresowanych stron. Wskazuje, że dla branży ubezpieczeniowej regulacja będzie oznaczać większą przewidywalność, a dla całego systemu większą transparentność i  ograniczenie nadużyć ze strony pośredników odszkodowawczych. Z kolei Katarzyna Orłowska-Mikołajczak, sędzia Sądu Rejonowego w Koszalinie, uważa, że koncepcja tabel ułatwiłaby ujednolicenie orzecznictwa w sprawach o zadośćuczynienia, ale jej zdaniem sąd powinien mieć możliwość indywidualnego podejścia. Mecenas Maciej Obrębski, adwokat i wspólnik w kancelarii prawnej Obrębski Adwokaci i Radcy Prawni, jest z kolei zdania, że poszkodowany powinien mieć wybór między drogą sądową a pozasądową, np. za pośrednictwem specjalnych komisji – podobnych do  wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. Adwokat uważa, że tabela mogłaby być jedynie wskazówką dla sądów, a nie wiążącym narzędziem.

„DGP” przypomina, że pierwszym krokiem do standaryzacji było wprowadzenie narzędzia informatycznego stworzonego przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 10 lipca, Renata Krupa-Dąbrowska „Tabele zadośćuczynień mają zmniejszyć liczbę sądowych sporów”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)