Wydajemy miliardy na prywatne leczenie

0
343

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2023 roku bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych na zdrowie wyniosły 38,6 mld zł, czyli ok. 1 tys. zł rocznie na osobę, o 1,6 mld zł więcej niż w roku poprzednim. Coraz szersze grono osób decyduje się też na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.

– Rosnące wydatki Polaków na prywatne leczenie wynikają z dwóch równoległych trendów, które można zaobserwować zarówno w publicznym, jak i prywatnym systemie opieki zdrowotnej. Po pierwsze, coraz dłuższe kolejki u lekarzy w przychodniach publicznych skłaniają nas do szukania pomocy w sektorze prywatnym. Po drugie, ceny prywatnych świadczeń od 2022 roku znacznie poszły w górę. To skłania coraz więcej osób do sięgania po pakiety medyczne lub dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne zamiast płacenia za pojedyncze wizyty – mówi Beata Tylke, dyrektorka Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.

Najnowszy Barometr WHC pokazuje, że średni czas oczekiwania na pojedyncze świadczenie zdrowotne w ramach NFZ wynosi 4,2 miesiąca (sytuacja na jesieni 2024 r.).

– Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest starzejące się społeczeństwo. Większa liczba seniorów powoduje, że coraz więcej pacjentów potrzebuje pomocy medycznej, a system publiczny nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem. To prowadzi do wydłużania się czasu oczekiwania na świadczenia. Nic zatem dziwnego, że coraz częściej szukamy pomocy medycznej poza systemem publicznym – dodaje Beata Tylke.

Rośnie popularność ubezpieczeń zdrowotnych

Od 2022 roku obserwujemy systematyczny wzrost cen prywatnych usług medycznych. W związku z tym Polacy coraz częściej interesują się m.in. dodatkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi. Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń za 2024 rok korzysta z nich już ponad 5,39 miliona osób.

– Decyzję o skorzystaniu z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego podejmujemy z kilku powodów. Po pierwsze, jest ono najpopularniejszym benefitem pracowniczym i oferuje je coraz więcej pracodawców z wielu branż, także z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Po drugie, daje ono dostęp nie tylko do ogólnopolskich sieci prywatnych przychodni, ubezpieczyciele współpracują również z pojedynczymi, lokalnymi placówkami medycznymi. Nie bez znaczenia jest też fakt, że obecnie stałym elementem ubezpieczeń zdrowotnych jest dostęp do telekonsultacji internistycznych i specjalistycznych, z których chętnie korzystamy w mniej skomplikowanych przypadkach – wskazuje Beata Tylke.

(AM, źródło: Brandscope)