Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną naruszeniem więzi rodzinnej w praktyce

0
739

Kontynuujemy przegląd i omówienie orzeczeń, które zapadły na tle 4462 k.c. Dla przypomnienia, zgodnie z tym przepisem, w razie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutkującego niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny poszkodowanego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 11 stycznia 2022 r. (I ACa 768/20) dotyczył wypadku komunikacyjnego. Syn powodów został potrącony przez samochód. Po wypadku przez cały okres pobytu w szpitalu był nieprzytomny i nie reagował na bodźce. Od chwili wypadku jest więc w stanie wegetatywnym (uszczerbek na zdrowiu w wysokości 607%). Syn powodów – chociaż jest przytomny – nie nawiązuje nawet podstawowego, świadomego kontaktu z otoczeniem, świadomie nie wyraża siebie ani własnej woli.

Sąd I instancji uwzględnił powództwo. Pozwany wniósł od tego orzeczenia apelację, wskazując m.in., że nie doszło do zerwania więzi rodzinnych. Otóż w toku składanych zeznań powódka podała, że „są dni, kiedy bardziej się z nim porozumiewam”, „Jak się krzątam po kuchni, to wodzi oczami”, zaś powód zeznał: „Patrzy w sufit, np. jak kupujemy mu spodnie i pytamy, to mrugnie”.

Interpretacja pojęcia więzi rodzinnej

Sąd Apelacyjny nie podzielił tych zarzutów. W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, że powoływane w apelacji zeznania powódki wskazują jedynie na możliwe (choć niepewne) nawiązywanie kontaktu wzrokowego. Badający pokrzywdzonego biegli podawali w wątpliwość sugestie powódki o rzekomej reakcji mrugnięciem na pytania. W obecności lekarzy nie udało się tego efektu osiągnąć. Powódka jedynie czasami mrugnięcie syna odbiera jako potwierdzenie lub zaprzeczenie. W żadnym razie nie jest w stanie uzyskać odpowiedzi na każde zadane pytanie. Trudno więc mówić o wymianie choćby podstawowych komunikatów.

Nawet jednak gdyby przyjąć, że czasami syn stron reaguje na pytania powódki, to na więź rodzinną składa się relacja dwustronna. Wykracza ona dalece poza sporadyczną, prostą komunikację co do spraw bytowych. Tymczasem syn nie jest w stanie w najmniejszym stopniu okazać jakichkolwiek uczuć i świadomie uczestniczyć w życiu rodzinnym. Kontynuowanie więzi rodzinnych, choćby w mocno ograniczonym zakresie, nie jest zatem możliwe.

Interpretacja pojęcia „więzi rodzinnej” była też przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego w Poznaniu z 4 listopada 2022 r. (XIV C 922/21). Sąd zauważył, że warunkiem powstania przewidzianego w art. 4462 k.c. roszczenia o zadośćuczynienie jest niemożność „nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej”. Aby zwrot ten w kontekście tego przepisu miał jakikolwiek sens, trzeba przyjąć założenie, że nie chodzi w nim o jakąkolwiek „więź rodzinną”, ale jedynie o taką, która charakteryzuje się określoną jakością, dzięki sprawności intelektualnej danych członków rodziny i związanej z nią zdolności komunikacji między nimi. Nie sposób bowiem przyjąć, że np. między rodzicami a ich dzieckiem, które jest w stanie wegetatywnym, nie ma żadnej więzi rodzinnej. Więź taka niewątpliwie jest, ale jedynie jej jakość znacznie odbiega od tego, co jest jakąś normą w tym zakresie.

W odniesieniu do sprawności intelektualnej, przy ocenie jakości więzi rodzinnej, najistotniejszy będzie brak poważnych zaburzeń funkcji poznawczych po stronie poszkodowanego członka rodziny. Natomiast w zakresie komunikacji podstawowe znaczenie trzeba przyznać możliwości komunikacji werbalnej, z zastrzeżeniem, że także możliwość komunikacji niewerbalnej będzie w pewnych sytuacjach wystarczająca. W obu przypadkach trzeba przyjąć, że chodzi o poziom sprawności intelektualnej i zdolności do komunikacji mieszczący się w granicach szerokiej normy społecznej.

Niemożność nawiązania więzi rodzinnej w rozumieniu art. 4462 k.c. będzie więc występować, gdy więź ta wcześniej nie istniała, ale w normalnym toku zdarzeń mogła w przyszłości powstać, jednak na skutek ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowanego członka rodziny nie ma na to szans. Natomiast niemożność kontynuowania więzi rodzinnej będzie miała miejsce wówczas, gdy wcześniej już istniejąca więź zostanie trwale przerwana, tak że nie będzie perspektywy na jej ponowne nawiązanie.

Więź rodzinna a jakość życia

Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 maja 2022 r. (V ACa 34/21) płyną kolejne wnioski dotyczące wykładni zwrotu więzi rodzinne. Sąd Apelacyjny przyjął bowiem, że jakość życia rodzinnego, sposób jego wypełnienia na co dzień oraz od święta, również relacjami zachodzącymi pomiędzy osobami sobie bliskimi, w tym koniecznością wykonywania nad nimi stałej nawet opieki, to tylko doświadczenie życiowe każdej z takich osób sobie bliskich, nie zaś osobne dobro osobiste współtworzące osobowość każdej osoby fizycznej, nawet jeśli potrzeba sprawowania opieki nad osobą bliską wiąże się ze znaczącym wysiłkiem, jak też poświęceniem i może stanowić przyczynę cierpienia, a tym samym też krzywdy.

Nie każde jednak trudne i rozłożone w czasie doświadczenie życiowe stanowiące przyczynę takiego odczucia może być traktowane jako osobne dobro osobiste, tak jak sama więź bliskości, wynikająca z pokrewieństwa albo z małżeństwa. Przepis art. 448 k.c. nie mógł stanowić podstawy do zasądzenia zadośćuczynień za pogorszenie jakości życia rodzinnego. Dopiero art. 4462 k.c. umożliwia przyznanie bliskim należnego zadośćuczynienia, jeżeli wskutek doznania przez bliskiego uszczerbku na zdrowiu nie mogą zostać nawiązane albo utrzymane więzi rodzinne.

Wprowadzenie tego przepisu dowodzi zresztą pośrednio, że podstawy do zasądzenia takiego roszczenia nie mógł jednak stanowić art. 448 k.c. W przeciwnym razie dodanie nowego przepisu o podanej treści byłoby w zasadzie zbędne.

Kluczowe dla zastosowania art. 4462 k.c. jest więc także ustalenie, czy stan zdrowia takiej osoby pozwala jej na nawiązanie więzi typowo rodzinnych z osobami najbliższymi albo jej kontynuowanie. Chodzi więc o stan świadomości, kondycji raczej psychicznej, który powinien być na tyle dokładnie zbadany z zachowaniem reguł dowodowych, aby można było ustalić, czy również po stronie osoby doznającej uszczerbku na zdrowiu może powstać stan świadomości polegający na wyraźnym nawiązaniu więzi rodzinnych z osobami jej bliskimi, w tym mającymi z nią stały kontakt wskutek wspólnego zamieszkiwania i częstego kontaktowania się tych osób z poszkodowanym.

Wysokość zadośćuczynienia

W uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 11 sierpnia 2022 r. (I ACa 104/22) czytam, że górną granicę kwoty orzekanej tytułem zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 4462 k.c. winna wyznaczać krzywda doznana przez najbliższych poszkodowanego.

W wypadku śmierci dochodzi do definitywnego zerwania więzi rodzinnych, a rodzicom zmarłego dziecka pozostaje jedynie kultywowanie jego pamięci. W takich sytuacjach śmierć dziecka niewątpliwie stanowi traumatyczne przeżycie i uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia.

Podsumowanie

Omówione orzecznictwo SN jak i sądów powszechnych pozwala na wyciągnięcie następujących wniosków odnośnie do art. 4462 k.c.:

Artykuł 4462 k.c. w praktyce
1O naruszeniu więzi między bliskimi nie można mówić w okolicznościach, w których doszło tylko do zaburzenia, zakłócenia lub pogorszenia więzi. Do naruszenia takiego nie dochodzi poprzez samo pogorszenie jakości życia, np. na skutek wykonywania nad poszkodowanym stałej nawet opieki.
2Roszczenie dotyczy najcięższych i nieodwracalnych uszczerbków na zdrowiu, wiążących się z dotkliwą, niekończącą się krzywdą, porównywalną z krzywdą związaną z definitywną utratą osoby najbliższej.
3Istotne przy ocenie roszczenia są przede wszystkim następujące uszczerbki: wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, poczucie osamotnienia, utrata wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się w nowej sytuacji, zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny, zachwianie poczucia bezpieczeństwa.
4Na więź rodzinną składa się relacja dwustronna, wykraczają poza sporadyczną, prostą komunikację co do spraw bytowych.

dr Michał P. Ziemiak
adiunkt w Katedrze Prawa Ubezpieczeniowego i Medycznego UMK, radca prawny, członek polskiego Oddziału Association Internationale de Droit des Assurances (AIDA)

Gazeta Ubezpieczeniowa, nr 3/2023: Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną naruszeniem więzi rodzinnej w praktyce (1)