Z prawidłowymi nawykami zdrowotnymi Polacy są niestety nieco na bakier. Ich brak skutkować może w przyszłości, i to wcale nie tak odległej, poważnymi kłopotami ze zdrowiem, a to rodzi z kolei jeszcze inne problemy. Będą one związane z koniecznością leczenia i wydatków, np. w postaci kupna prywatnych polis zdrowotnych.
Prywatne ubezpieczenie zdrowotne ma już prawie 4,7 mln Polaków. Z danych opublikowanych przez PIU wynika, że na koniec III kw. 2023 r. wydali oni na nie 1,17 mld zł. Zainteresowanie pakietami medycznymi i dostępem do prywatnej służby zdrowia wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie i nie zmienił tego fakt, że ceny takich polis rosną. Wpływa na to wzrost kosztów samych usług medycznych i inflacja, z którą przyszło zmagać się w ostatnim okresie.
Polacy chcą mieć dostęp do świadczeń medycznych, nie tylko oferowanych w ramach państwowej służby zdrowia, i trudno się temu dziwić. Obserwując na co dzień jakość dostępnych w ramach NFZ świadczeń, wolą zapłacić i mieć możliwość korzystania z usług lekarskich bez kolejek i okresu oczekiwania liczonego nierzadko w tygodniach czy miesiącach. A mogą być zmuszeni w przyszłości do korzystania z pomocy medycznej, gdyż polskie społeczeństwo nie należy niestety do najzdrowszych.
Złe nawyki w zakresie dbania o własne zdrowie, brak ruchu, podatność na schorzenia i choroby cywilizacyjne nie rokuje zbyt dobrze. I niestety sytuacja ta będzie w przyszłości powodować coraz większy popyt na usługi medyczne, zarówno w zakresie opieki ambulatoryjnej, jak i szpitalnej.
Tym, co w przyszłości może skutkować coraz większymi problemami zdrowotnymi Polaków, a w konsekwencji potrzebą leczenia u wielu specjalistów, jest m.in. otyłość, będąca jednym z problemów cywilizacyjnych współczesnych społeczeństw. Informacje podane przez GUS (opracowanie „Dochody i warunki życia ludności Polski – raport z badania EU-SILC 2022) nie pozostawiają wątpliwości – 57% Polaków waży za dużo, a z tego aż 18% ma nadwagę. Zwiększona masa ciała rodzi skutki tylko na pozór zdrowotne. Będąc przyczyną wielu chorób, wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie na co dzień, a w przyszłości będzie się jeszcze wiązać z wydatkami na leczenie.
Ponosić je będzie nie tylko państwo. Do tego dochodzić będą koszty dodatkowych świadczeń medycznych, które ponoszą Polacy już od kilku lat, kupując pakiety prywatnych polis oferowanych przez coraz więcej instytucji na rynku.
Wszystko wskazuje więc na to, że popyt na szeroko rozumiane świadczenia lecznicze będzie się w przyszłości zwiększał. A ponieważ państwowa służba zdrowia może nie być w stanie zaspokoić rosnących potrzeb w tym zakresie wśród społeczeństwa, Polacy będą korzystać z usług prywatnych lekarzy, przychodni i szpitali, co z pewnością cieszy dostawców takich rozwiązań.
Niestety, ich ceny nie będą stały w miejscu, dlatego każdy, kto zdecyduje się na zakup prywatnego pakietu medycznego, musi liczyć się z tym, że będzie płacić coraz więcej. I jeżeli już teraz ma kłopoty z własnym zdrowiem, to wydatki na leczenie stanowić będą znaczącą pozycję w budżecie domowym.
A można ich uniknąć lub chociaż zmniejszyć ich skutki, dbając o siebie w myśl starego porzekadła, które słusznie zakłada, że lepiej zapobiegać, niż leczyć.
Grzegorz Piotrowski
gpiotrowski@o2.pl