Trzy pytania do Adama Uszpolewicza, prezesa Avivy w Polsce.
Wszystko wskazuje na to, że brexit już niedługo stanie się faktem. Co to oznacza dla brytyjskich instytucji finansowych działających w Polsce?
Wciąż nie zostało ostatecznie przesądzone, kiedy Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej, z umową czy bez, i jakie będą warunki brexitu. Raczej nie stanie się to 31 października, ale nie można tego wykluczyć. Ta brexitowa saga będzie więc mieć dalsze odcinki, emocji nie zabraknie. Biznes nie lubi przedłużającego się okresu niepewności. Dotyczy to firm, dla których ważna jest wymiana handlowa z Wielką Brytanią. Dotyczy też brytyjskich instytucji finansowych, których biznes zależy od transgranicznego eksportu usług do krajów UE, dotyczy banków inwestycyjnych, inwestorów aktywnych na londyńskiej giełdzie. Brexit nie ma natomiast większego znaczenia dla grup finansowych, które funkcjonują w poszczególnych krajach UE poprzez podmioty zależne, podlegające miejscowemu nadzorowi i skupiające się na krajowych rynkach. Taki właśnie model przyjęła grupa Aviva w Europie. Zanim Polska weszła do UE w 2004 roku, już od 12 lat działaliśmy w naszym kraju poprzez lokalne spółki pod polskim nadzorem. Brexit nie będzie miał bezpośredniego wpływu na nasze relacje z klientami. Zmieni się tylko to, że nasz główny akcjonariusz będzie zlokalizowany w wysoko rozwiniętym kraju poza UE. Podobnie działają u nas renomowane firmy, których akcjonariusze pochodzą ze Szwajcarii, Norwegii, USA, Kanady czy Japonii.
Czy Aviva będzie dalej podlegać polskiemu nadzorowi?
Tak, Aviva w Polsce będzie nadal podlegać polskiemu nadzorowi.
Co jeszcze się zmieni po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE z punktu widzenia klientów ubezpieczonych w Avivie?
Nic się nie zmieni. Klienci Avivy w Polsce bezpośrednio nie odczują brexitu. Mogą być spokojni i ignorować pojawiające się czasem obawy i plotki, jakoby wyjście Wielkiej Brytanii z UE miało mieć wpływ na ich ubezpieczenia, fundusze czy PPK. Takie plotki to przejaw nieuczciwej konkurencji. Ubezpieczyciela powinniśmy oceniać po jego stabilności, doświadczeniu, pozycji kapitałowej, wynikach finansowych, produktach, standardach obsługi klienta i po reputacji marki. Aviva ma mocną pozycję w rzetelnej konkurencji i to się nie zmieni po brexicie. Jesteśmy największym brytyjskim inwestorem w polskim sektorze finansowym i tak pozostanie.
AW