Kwiecień był szóstym z rzędu miesiącem bardzo dobrych wyników otwartych funduszy emerytalnych. OFE zarobiły średnio 4,5%, a aktywa w nich zgromadzone wzrosły o ponad 6,8 mld zł, do 164,2 mld zł – wynika z danych zgromadzonych przez Analizy Online.
Analitycy wskazują, że fundusze zawdzięczają swoje kwietniowe osiągnięcia kontynuacji wzrostów na rynkach akcji. W kwietniu OFE zarobiły od 3,8% do 4,9% (średnio 4,5%), a od początku roku już 11,2%. Wszystkie fundusze wypracowały dodatnie stopy zwrotu. Najwyższą legitymował się PKO BP Bankowy OFE, który uzyskał wynik na poziomie 4,9%. Praktycznie identyczny rezultat osiągnął OFE Pocztylion. Wyniki za ostatnie 12 miesięcy wahają się od 29,8% do 38,6% (średnio 33,3%). W tej kategorii bezapelacyjnym liderem jest OFE PZU „Złota Jesień”.
Według szacunków Analiz Online dodatnie wyniki inwestycyjne wypracowane w kwietniu przyczyniły się do zwiększenia wartości aktywów zgromadzonych w OFE o ponad 7 mld zł. Po odliczeniu ujemnego salda przepływu środków między funduszami a ZUS, wzrost ten wyniósł 6,75 mld zł (4,3%). Na koniec miesiąca w OFE zgromadzone było 164,2 mld zł, o 12,7 mld zł więcej niż pod koniec stycznia 2020 roku, czyli tuż przed wybuchem krachu na rynkach akcji wywołanego pandemią Covid-19.
– OFE po odrobieniu strat wynikających z pandemii, zgodnie z ich przeznaczeniem kontynuują proces pomnażania środków zgromadzonych przez Polaków na finansowe zabezpieczenie przyszłości. Mimo to, reforma OFE jest potrzebna, bowiem obecnie ulegają one sukcesywnemu wygaszaniu. Warto wrócić do zaplanowanych zmian, uporządkować system emerytalny i wykorzystać zgromadzone w funduszach środki do rozbudowy i popularyzacji systemu długoterminowych oszczędności. Ich rozwój jest nam wszystkim bardzo potrzebny. Szczegółowe rozwiązania reformy powinny jednak być spójne z pozostałymi elementami systemu zabezpieczenia emerytalnego, by wybór pomiędzy pozostaniem w systemie kapitałowym a przejściem do systemu repartycyjnego rodził tożsame konsekwencje prawnopodatkowe. Niezależnie od tego decydenci w zakresie terminarza legislacji i samej reformy powinni uwzględnić odpowiednie okresy, by PTE dobrze się do niej przygotowały i mogły bezpiecznie ją przeprowadzić – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
(AM, źródło: IGTE)