Chmura technologią ubezpieczeniową przyszłości

0
817

Cloud computing stanie się powszechną technologią w branży ubezpieczeniowej w ciągu najbliższej dekady. Robotic Process Automation (RPA) jest postrzegana jako ważniejsza na rynku niż sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, podczas gdy telematyka i internet rzeczy mają stosunkowo niską wagę – takie wnioski płyną z badania Sollers Consulting.

Z odpowiedzi ankietowanych w badaniu przeprowadzonym wśród kadry kierowniczej i specjalistów z branży ubezpieczeniowej wynika, że więcej niż ośmiu z dziesięciu największych ubezpieczycieli na rynkach będzie polegać na chmurze i automatyzacji procesów (RPA) w 2031 roku. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe również będą ważne, ale ich znaczenie jest nieco mniejsze niż RPA. Podczas gdy otwarte interfejsy API są prawie tak samo ważne, internet rzeczy (IoT), telematyka i blockchain nie są postrzegane jako najważniejsze zagadnienia w branży ubezpieczeniowej.

– Chęć wprowadzania innowacji jest powszechna, a innowacje będą miały wpływ na krytyczne funkcje. Ubezpieczyciele będą zawiązywać więcej partnerstw. Aby zmodernizować swoją informatykę, będą w dużej mierze polegać na rozwiązaniach chmurowych – komentuje Michał Trochimczuk, partner zarządzający i współzałożyciel Sollers Consulting.

Ubezpieczyciele są bardzo chętni do inwestowania. Szczególnie dotyczy to Niemiec, podczas gdy w Polsce skłonność do inwestowania w innowacje jest znacznie niższa. Żaden z respondentów nie deklaruje, że jego firma nie chce inwestować w innowacje, a jedynie 2,6% badanych stwierdza, że zainwestuje w innowacje tylko w niewielkim stopniu.

– Różnice w podejściu do innowacji na poszczególnych rynkach mogą być związane z różnym poziomem cyfryzacji i świadomości jej disruptive power w poszczególnych krajach – mówi Marcin Pluta, partner zarządzający i współzałożyciel Sollers Consulting.

Likwidacja szkód i back office z największym potencjałem automatyzacji

Z badań Sollers Consulting wynika ponadto, że ubezpieczyciele widzą największy potencjał automatyzacji w obszarach raportowania, administracji polisami, procesach back-office, a także w obsłudze szkód. Od 68% do 81% respondentów uważa, że te procesy administracyjne będą w wysokim stopniu zautomatyzowane. Sprzedaż nadal postrzegana jest w branży jako interakcja twarzą w twarz. Jednak 33% menedżerów i specjalistów ds. ubezpieczeń uważa, że w przyszłości sprzedaż będzie w 70% lub większym stopniu zautomatyzowana.

– Banki i ubezpieczyciele podejmują duże wysiłki w celu cyfryzacji sprzedaży ubezpieczeń. Jednak aby odnieść sukces w tym zakresie, muszą wdrożyć elastyczne platformy ubezpieczeniowe, które umożliwią im szybkie reagowanie na zmieniające się rynki – komentuje Michał Trochimczuk.

– Agregatory zmieniły branżę ubezpieczeniową także z technicznego punktu widzenia. Ubezpieczyciele zostali zmuszeni do bardzo szybkiego opracowania rozwiązań umożliwiających obsługę porównywarek cenowych. Szybkość i cena stały się ważniejsze w biznesie ubezpieczeniowym. To wciąż jest wyzwanie dla ubezpieczycieli – mówi Marcin Pluta.

Systemy centralne zdominowane przez wymogi krajowe

Ubezpieczyciele zwracają coraz większą uwagę na swoje systemy centralne, które w wielu przypadkach pozostają w tyle za rozwojem technologicznym. Dyrektorzy i eksperci ubezpieczeniowi są przekonani, że systemy centralne będą przenoszone do chmury. Takie systemy zostały najwyżej oceniane przez respondentów, natomiast najniżej – systemy „on prem”.

– Specjaliści z branży ubezpieczeniowej wiedzą, że chmura zapewnia większą zwinność biznesu i efektywność operacyjną. Oba te czynniki stają się coraz ważniejsze w dobie zintegrowanych i inteligentnych ekosystemów – mówi Marcin Pluta.

Badania pokazują, że centralne systemy ubezpieczeń opracowane na poziomie krajowym wydają się być ważniejsze niż systemy centralne opracowane na poziomie międzynarodowym.

– W obliczu globalizacji narodowa mentalność w tej dziedzinie może być zaskakująca. Ale ubezpieczenia to wciąż biznes bardzo specyficzny dla danego kraju. Regulacje są jedną z wielu przyczyn tego stanu rzeczy – komentuje Michał Trochimczuk.

Internet zmieni modele biznesowe w ubezpieczeniach

Bazując na odpowiedziach badanych, Sollers Consulting zauważa, że wiele wskazuje na to, iż tempo cyfryzacji nie osiągnęło jeszcze swoich granic. Podczas gdy branża ubezpieczeniowa dużo mówi o modelach biznesowych opartych na danych, wartość z nich jest wykorzystywana tylko w bardzo odizolowanych obszarach. Technologia 5G zwiększy ilość dostępnych danych. Dla ubezpieczycieli wyzwaniem jest ich wykorzystanie. Branże takie jak gastronomia, turystyka i media zostały w znacznym stopniu zmienione przez internet. 

– Produkty nie zmieniły się znacząco, ale sposób ich oferowania i sprzedaży jest zupełnie inny. Jestem przekonany, że to samo stanie się w branży ubezpieczeniowej. A nawet pójdzie dalej – mówi Michał Trochimczuk.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Sollers Consulting)