Ubezpieczyciel wystawi rachunek za wypadek prowadzącemu bez uprawnień

0
716

Jeżeli kierowca jadący bez uprawnień spowoduje wypadek, poszkodowani dostaną pieniądze z jego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczyciel zwróci się jednak do sprawcy po zwrot wypłaconego odszkodowania. W niektórych sytuacjach jazda bez prawa jazdy może też uniemożliwić wypłatę odszkodowania z AC.

– Należy o tym głośno mówić, że jeżeli sprawca wypadku jechał bez uprawnień, to nie chroni go obowiązkowe ubezpieczenie OC. Polskie prawo jest w tym zakresie jednoznaczne: ubezpieczyciel wypłaci oczywiście pieniądze poszkodowanemu, ale zaraz potem zwróci się do sprawcy po zwrot całej sumy. W zależności od skali zdarzenia może to być kilkaset, kilkadziesiąt tysięcy, ale i parę milionów złotych. Znam i takie przypadki. Krótko mówiąc: kierowca jadący bez uprawnień naraża się na potężne koszty – ostrzega Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU.

Zgodnie z prawem ubezpieczyciel przejmuje na siebie od sprawcy wypadku odpowiedzialność do 5,21 mln euro w przypadku szkód osobowych (to te związane ze zdrowiem poszkodowanych) i do 1,05 mln euro za zniszczone mienie. W skrajnej sytuacji nawet takiego rachunku za wypadek musi spodziewać się sprawca nieposiadający prawa jazdy.

Zasady działania OC ppm. określa ustawa o ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. W art. 43 czytamy, że ubezpieczycielowi przysługuje prawo dochodzenia od sprawcy zwrotu odszkodowania, gdy kierujący:

  • wyrządził  szkodę  umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości, albo po  użyciu  środków  odurzających, substancji psychotropowych lub innych tego rodzaju,
  • prowadził pojazd, w którego posiadanie wszedł wskutek przestępstwa,
  • nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie czyjegoś życia ludzkiego lub mienia, albo o pościg za przyłapanym na gorącym uczynku przestępcą,
  • zbiegł z miejsca zdarzenia.

Jeśli kierowca odmawia zwrotu wartości odszkodowania, sprawa przeważnie trafia do sądu.

Brak uprawnień do prowadzenia pojazdu wpływa także na AC. W tym przypadku poszkodowanym jest sam właściciel pojazdu – najczęstsze przykłady szkód to: wandalizm, kradzież pojazdu, zniszczenie spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi i uszkodzenia powstałe przez nieuwagę kierującego pojazdem.

Prowadzenie auta czy motocykla bez prawa jazdy to jedno z wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. W praktyce oznacza to, że kierowca, który nie przejmuje się brakiem dokumentów i wyjeżdża na ulicę, a następnie np. „parkuje” na znaku drogowym lub zarysowuje samochód o parkingowy słupek, nie dostaje odszkodowania i naprawia pojazd za własne pieniądze.

(AM, źródło: Brandscope)