Transport, pieniądze i pomoc psychologiczna od polskich ubezpieczycieli dla Ukraińców

0
1137

Wsparcie finansowe, pomoc rzeczowa, pomoc psychologiczna, zaangażowanie pracowników – polskie środowisko ubezpieczeniowe z całych sił i na różne sposoby wspiera Ukrainę i Ukraińców, pomagając im w przetrwaniu koszmaru wojny.

Energia do porozumienia

Ubezpieczyciele błyskawicznie odpowiedzieli na apel „Gazety Ubezpieczeniowej” dotyczący zbiórki power banków, kubków termicznych i kocy. W ciągu 24 godzin dostarczono kartony potrzebnych rzeczy. – Całe firmy ładowały power banki, pracownicy wykazali się ogromnym zaangażowaniem i sprawnością logistyczną – komentuje Aleksandra Wysocka, redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”. W stronę potrzebujących wyjechały już paczki przygotowane m.in. przez PZU, PZU Zdrowie, PZU Cash, Nationale-Nederlanden, Vienna Finance i Certo Broker. Transport i kierowcę zorganizowała Grupa Profika. W drodze do redakcji „Gazety Ubezpieczeniowej” są przedmioty zebrane przez kolejnych ubezpieczycieli.

UNIQA ściąga swoich ukraińskich pracowników

– UNIQA Polska już w czwartek (24 lutego – AM) zagwarantowała wsparcie pracownikom, których dotyka obecna sytuacja w Ukrainie. Nie tylko dotyczy to naszych ukraińskich pracowników, ale także wszystkich innych. Przygotowaliśmy pomoc prawną, a także wsparcie psychologiczne w kryzysie. Jesteśmy w bieżącym kontakcie z pracownikami pochodzącymi z Ukrainy. Na bieżąco reagujemy na ich potrzeby. Poza tym organizujemy webinary dla pracowników i menedżerów, które mają im pomóc w radzeniu sobie z obecną sytuacją – mówi „Gazecie Ubezpieczeniowej” Katarzyna Ostrowska, rzeczniczka prasowa UNIQA w Polsce. – Włączyliśmy się także w pomoc dla naszych koleżanek i kolegów ze spółek ukraińskich UNIQA. Od piątku pomogliśmy już ponad 30 osobom dotrzeć do bezpiecznej lokalizacji w Polsce. Liczba ta rośnie z dnia na dzień. Organizujemy nie tylko pomoc w transporcie czy przygotowaniu miejsc noclegowych, ale także każdą inną pomoc, czy to psychologiczną, czy prawną. Będziemy wkrótce organizować zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, w zależności od potrzeb naszych ukraińskich przyjaciół – dodaje.

Jako wolontariusze mocno zaangażowali się również pracownicy ubezpieczyciela. Samodzielnie oferują nie tylko możliwość transportu, ale także oddają miejsca w swoich mieszkaniach lub domach, opiekują się rodzinami, które trafiły do Polski. Powstało również bardzo wiele oddolnych inicjatyw.

– Mamy specjalną przestrzeń na forum w intranecie, gdzie można ogłosić zbiórkę, z czego chętnie korzystają także nasi ukraińscy pracownicy. W naszych biurach wyznaczyliśmy przestrzeń do gromadzenia rzeczy w ramach zbiórek – uzupełnia Katarzyna Ostrowska.

Zapewnia również, że UNIQA analizuje także możliwe wsparcie dla organizacji czy instytucji pomagających Ukrainie.

Aviva i Allianz płacą i organizują pomoc materialną

Do pomocy dla Ukraińców cierpiących w wyniku wojny, która dotknęła ich kraj, włączyła się też Aviva. Ubezpieczyciel pomaga w transporcie do Polski pracowników pochodzących z Ukrainy i ich bliskich, finansowaniu zakwaterowania oraz zapewnia fachową pomoc psychologiczną. Firma organizuje ponadto zbiórkę najbardziej potrzebnych w tej chwili rzeczy, które trafią bezpośrednio do Ukraińców oraz zachęca pracowników do bezpośredniego zaangażowania jako wolontariusze i wykorzystania w tym celu dwóch dni roboczych.

Ubezpieczyciel poinformował także, że Grupa Allianz, której polska Aviva jest częścią, przekaże 10 mln euro na pomoc humanitarną dla uchodźców z Ukrainy i kolejne 2,5 mln euro na podwajanie pieniędzy zbieranych przez pracowników i pośredników. Sam zakład również podwoi kwotę, którą jego pracownicy i agenci ubezpieczeniowi wpłacą w tym celu do Fundacji Aviva. Ponadto przekazał 600 maskotek Pana Pikusia dla ukraińskich dzieci przebywających w Polsce w odpowiedzi na inicjatywę „Energia dla Porozumienia”, organizowaną przez „Gazetę Ubezpieczeniową”.

Nationale-Nederlanden pomoże odzyskać równowagę psychiczną

Z kolei Fundacja „Twarze depresji” dzięki wsparciu finansowemu Nationale-Nederlanden uruchamia program „Twarze depresji dla Ukrainy”. To bezpłatna, zdalna pomoc psychologiczna i psychiatryczna dla obywateli Ukrainy – dzieci i osób dorosłych. Konsultacje ze specjalistami będą odbywały się w językach rosyjskim i ukraińskim.

Formularz zgłoszeniowy w języku ukraińskim i rosyjskim znajduje się na stronie www.twarzedepresji.pl/ukraina. Zdalne wideokonsultacje umożliwiają łączenie się przez WhatsApp i Skype ze specjalistami także spoza Polski, z terenu Ukrainy. W zespole fundacji są psycholodzy, psychoterapeuci oraz specjalista psychiatra, psychiatra dzieci i młodzieży.

Ponadto Nationale-Nederlanden przekazuje 500 tys. zł. Podobnie postąpiła Fundacja Unum, która, jak podała Polska Izba Ubezpieczeń, przeznaczyła 50 tys. zł na pomoc materialną i psychologiczną. Środki rozdysponowane są wśród wolontariuszy z całej Polski, którzy angażują się w zbiórki.

Natomiast Euler Hermes finansuje paliwo do swoich samochodów służbowych na kursy do przejść granicznych. Wspiera też pracowników, którzy przyjmują u siebie rodziny z Ukrainy. Wiele osób zaangażowało się w zbieranie darów, środków higieny i jedzenia dla przekraczających granice.

Pomagają także pośrednicy

Unilink zainicjował zbiórkę pieniędzy na platformie siepomaga.pl, której celem jest wsparcie działań Polskiej Akcji Humanitarnej w obliczu wojny w Ukrainie. Firma wpłaciła już 100 tys. zł. – Udzielenie wsparcia osobom z kraju dotkniętego wojną jest naturalnym ludzkim odruchem. Skala mobilizacji Polaków oraz instytucji działających w Polsce do niesienia pomoc obywatelom Ukrainy jest niewyobrażalna. To było dla nas oczywiste, że jako firma, ale przede wszystkim jako ludzie, którzy tę firmę tworzą, włączymy się w te działania – mówi Igor Rusinowski, prezes zarządu Unilink. – Mamy szczerą nadzieję, że do naszej zbiórki dołączą inni. Wierzę, że wspólnie uda nam się pomóc tym, którzy potrzebują tego wsparcia bardziej niż kiedykolwiek.

Środki pozyskane w ramach zbiórki zostaną przeznaczone na działania realizowane przez PAH, m.in. bezpośrednią pomoc uchodźcom i uchodźczyniom, w tym dostarczenie żywności, środków higienicznych i pomoc psychologiczną na terenie Ukrainy i Polski. Safety Broker, spółka Unilink działająca w Rumunii, również przekaże na pomoc Ukrainie 100 tys. zł.

Milion euro od Aegon

Z kolei Aegon Polska poinformował, że cała grupa przeznacza 1 mln euro na Czerwony Krzyż, aby wesprzeć działania humanitarne na rzecz Ukrainy i jej obywateli.

„Zdecydowanie potępiamy agresję na suwerenne państwo, jakim jest Ukraina i dołączamy swój głos do międzynarodowych żądań natychmiastowego zaprzestania przemocy. Zdajemy sobie sprawę, że dla naszych biznesów na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i Turcji obecna sytuacja jest szczególnie trudna. W naszej firmie mamy też ukraińskich i rosyjskich kolegów, którzy potrzebują wsparcia oraz pomocy. W imieniu zarządu Grupy Aegon chcę wyrazić nasze wsparcie wszystkim poszkodowanym w tym trudnym czasie. Aby przyczynić się do natychmiastowej praktycznej pomocy i wesprzeć wysiłek humanitarny na rzecz Ukrainy i jej obywateli, przekazujemy darowiznę w wysokości 1 miliona euro na rzecz Czerwonego Krzyża” – napisał Lard Friese, prezes Grupy Aegon.

Mentor wspiera ukraińskich łyżwiarzy

Natomiast Grupa Mentor, od lat wspierająca polskie łyżwiarstwo na lodzie, sponsorując toruński MKS Axel, z którego wywodzą się m.in. uczestnicy zakończonych kilka dni temu igrzysk olimpijskich w Pekinie, działa razem z nim na rzecz pomocy klubom sportowym z Ukrainy.

„Od dwudziestu lat współpracujemy bardzo blisko z ukraińskimi klubami, możemy śmiało powiedzieć, że po ich stronie mamy wielu przyjaciół, a oni doskonale wiedzą, że mogą zawsze na nas liczyć. Jesteśmy jedną łyżwiarską międzynarodową rodziną. Dziś chcemy pomóc im w sposób szczególny, gdyż znaleźli się w bardzo trudnej i przede wszystkich niebezpiecznej sytuacji. Działając wspólnie jako klub łyżwiarski MKS Axel Toruń, wspierająca klub Fundacja Mentor oraz Mentor (…), rozpoczynamy akcję pomocy dla naszych łyżwiarskich przyjaciół z Ukrainy. Zapraszamy do nas, do Torunia mamy z dziećmi i młodzieżą trenującą w ukraińskich klubach. Rodzice z naszego klubu zapraszają Was bardzo serdecznie do swoich toruńskich domów, mając nadzieję, że w tym ciężkim dla Was czasie możliwość bezpiecznej kontynuacji pasji Waszych dzieci – trenowania z naszymi zawodnikami, będzie szansą na chwile normalności” – czytamy w mediach społecznościowych klubu.

Jak informuje Marek Kaliszek, prezes Axel Toruń i Mentor, sportowcy i ich rodziny zaproszeni zostaną do  mieszkań klubowych rodzin, mieszkań Mentor oraz lokali będących w dyspozycji Urzędu Miasta Torunia. Całością akcji kieruje Fundacja Mentor, gdzie do pomocy są osoby mówiące również w języku ukraińskim. Jest już odzew z Ukrainy. Akcję „Łyżwiarze Torunia dla łyżwiarzy Ukrainy” po stronie ukraińskiej koordynuje Anastasia Makarova wspierana przez dwie inne osoby. Do Torunia jadą już dwie łyżwiarskie rodziny uciekające z ostrzeliwanego przez Rosjan Charkowa. Odezwała się też matka młodziutkiego łyżwiarza, który kiedyś był już w Toruniu na zawodach i trenował u Sylwii Nowak-Trębackiej. Przed wojną i ostrzałem uciekli do  Rumunii, a teraz próbują dojechać do Torunia, by tu trenować i przeczekać koszmar wojny.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl